*** OSTRÓW LEDNICKI ***

.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

GALERIA

MAPY

KONTAKT

SHIRO & BASIA

OSTRÓW LEDNICKI

relikty grodu pierwszych Piastów

RELIKTY PALATIUM KSIĄŻĘCEGO NA OSTROWIE LEDNICKIM

DZIEJE GRODU

OPIS GRODU

ZWIEDZANIE


P

oczątki osadnictwa na największej z pięciu wysp polodowcowego je­zio­ra Led­ni­ca się­ga­ją epo­ki ka­mie­nia, z te­go okre­su bo­wiem za­cho­wa­ły się naj­star­sze śla­dy obec­no­ści czło­wie­ka, zwią­za­ne przy­pusz­czal­nie z funk­cjo­no­wa­niem za­rów­no na wy­spie jak i u brze­gów je­zio­ra osa­dy za­miesz­ka­łej przez ne­o­li­tycz­nych my­śli­wych i pa­ste­rzy. W po­cząt­kach epo­ki brą­zu te­re­ny te za­sie­dla­ła zbio­ro­wość zwią­za­na z kul­tu­rą łu­życ­ką, na­to­miast z cza­sów rzym­skich po­cho­dzą śla­dy daw­nych pie­ców hut­ni­­czych i dy­ma­rek, słu­żą­cych oko­licz­nej lud­no­ści do wy­ta­pia­nia że­la­za. Pier­wsi Sło­wia­nie po­ja­wi­li się na Ostro­wie w VI lub VII stu­le­ciu, nas jed­nak bar­dziej in­te­re­su­je prze­łom wie­ków IX i X, kie­dy to w po­łu­dnio­wo-za­chod­niej czę­ści wy­spy wznie­sio­no nie­wiel­ki gró­dek, prze­kształ­co­ny w cią­gu kil­ku dzie­się­cio­le­ci w jed­no z klu­czo­wych miejsc w hi­sto­rii na­szej pań­stwo­wo­ści. Od­kry­te w ka­pli­cy pa­ła­co­wej dwa ba­se­ny chrzciel­ne po­zwa­la­ją przy­pusz­czać, że wła­śnie tu­taj w 966 ro­ku mógł przy­jąć swój pierw­szy sa­kra­ment Miesz­ko (zm. 992), je­go ro­dzi­na i naj­bliż­sze oto­cze­nie. O ile jed­nak miej­sce chrztu księ­cia wciąż po­zo­sta­je kwe­stią do­my­słów i spe­ku­la­cji hi­sto­ry­ków, to stwier­dze­nie, że za cza­sów pierw­szych Pia­stów wy­spa peł­ni­ła ro­lę jed­nej z naj­waż­niej­szych re­zy­den­cji ksią­żę­cych, nie bu­dzi już ta­kich emo­cji i trak­to­wa­ne jest za hi­sto­rycz­ny fakt ma­ją­cy opar­cie w prze­ka­zach źród­ło­wych i wy­ni­kach ba­dań ar­che­o­lo­gicz­nych. Po­tęż­ny, jak na owe cza­sy, kom­pleks obron­ny z ka­mien­ną ka­pli­cą, pa­la­tium i dwo­ma mo­sta­mi łą­czą­cy­mi wy­spę ze sta­łym lą­dem sta­no­wił sie­dzi­bę ad­mi­ni­stra­cji tak zwa­nej kasz­te­la­nii ostrow­skiej, po­wsta­łej w ce­lu ob­słu­gi osa­dzo­nej w jej ser­cu sie­dzi­by pa­nu­ją­ce­go. Po­ło­żo­ny w po­bli­żu szla­ków łą­czą­cych Poz­nań z Gnie­znem, Krusz­wi­cą oraz Płoc­kiem gród być mo­że był też miej­scem po­by­tu żo­ny Miesz­ka Do­bra­wy Prze­my­ślid­ki (zm. 977). Tu­taj rów­nież mógł przyjść na świat jej syn, ksią­żę Bo­le­sław I Chro­bry (zm. 1025), któ­ry we­dług wszel­kie­go praw­do­po­do­bień­stwa w ro­ku 1000 go­ścił na Ostro­wie ce­sa­rza Ot­to­na III, po­dą­ża­ją­ce­go z piel­grzym­ką na grób św. Woj­cie­cha.



NAJWAŻNIEJSZE GRODY W PAŃSTWIE PIERWSZYCH PIASTÓW


WŁADCY PIASTOWSCY NA OSTROWIE LEDNICKIM

Mieszko I (ok. 920~945-992) - pier­wszy hi­sto­rycz­ny wład­ca Po­lan, był sy­nem Sie­mo­my­sła. Uwa­ża­ny za twór­cę pań­stwo­wo­ści pol­skiej, po­przez so­ju­sze lub si­łę mi­li­tar­ną pod­po­rząd­ko­wał so­bie Ku­ja­wy oraz praw­do­po­dob­nie Po­mo­rze Wscho­dnie i Ma­zow­sze, to­czył rów­nież wal­ki o Po­mo­rze Za­chod­nie, zaj­mu­jąc je po rze­kę Od­rę. W ostat­nich la­tach ży­cia przy­stą­pił do woj­ny z Cze­cha­mi, zdo­by­wa­jąc Śląsk i być mo­że Ma­ło­pol­skę. W 965 ro­ku oże­nił się z księż­nicz­ką cze­ską Du­bra­vą (Do­bra­wą), od­pra­wia­jąc wcze­śniej sie­dem po­gań­skich żon, a rok póź­niej, przyj­mu­jąc pierw­szy sa­kra­ment włą­czył swo­je pań­stwo w za­chod­ni krąg kul­tu­ry chrze­ści­jań­skiej. Na po­cząt­ku lat 90. X wie­ku wraz z dru­gą żo­ną Odą Dy­try­ków­ną wy­dał do­ku­ment Da­go­me iu­dex, w któ­rym od­da­wał pań­stwo Po­lan, na­zwa­ne w do­ku­men­cie ci­vi­tas Schi­nes­ghe, pod opie­kę pa­pie­ża i opi­sał je­go gra­ni­ce. Do­ku­ment ten sta­no­wi pod­sta­wę do dys­ku­sji na te­mat imie­nia, ja­kie ksią­żę przy­jął na chrzcie. Ist­nie­je bo­wiem luź­na hi­po­te­za, zgod­nie z któ­rą Miesz­ko miał na­zy­wać się Da­go­ber­tem, któ­re to imię zo­sta­ło w Da­go­me bądź znie­kształ­co­ne przy ko­pio­wa­niu, bądź też po­łą­czo­ne z imie­niem Mie­szko (Da­go­me = Da­go­bert+Me­sco).

Bolesław I Chro­bry (967-1025) - pierw­szy ko­ro­no­wa­ny król Pol­ski, w la­tach 1003-1004 ksią­żę Czech, syn Miesz­ka I i cze­skiej księż­nicz­ki Do­bra­wy. So­jusz­nik ce­sa­rza Ot­to­na III, któ­re­go go­ścił w ro­ku 1000 w Gnie­źnie na uro­czy­stym sy­no­dzie zor­ga­ni­zo­wa­nym w ra­mach piel­grzym­ki Ot­to­na do gro­bu św. Woj­cie­cha. Spot­ka­nie to za­owo­co­wa­ło po­twier­dze­niem przez ce­sa­rza nie­za­leż­no­ści pań­stwa pol­skie­go i je­go wład­cy (we­dług źró­deł Chro­bry zo­stał sym­bo­licz­nie uko­ro­no­wa­ny) oraz utwo­rze­niem me­tro­po­lii gnieź­nień­skiej i pod­le­głym jej bi­skup­stwom w Kra­ko­wie, Ko­ło­brze­gu i Wro­cła­wiu. Po śmier­ci Ot­to­na Chro­bry skłó­cił się z je­go na­stęp­cą Hen­ry­kiem II Świę­tym, pro­wa­dząc z nim dłu­go­trwa­łe woj­ny, za­koń­czo­ne za­ję­ciem przez księ­cia Mil­ska, Łu­życ oraz Mo­raw. W 1018 ro­ku na­je­chał Ki­jów i osa­dził na je­go tro­nie swe­go zię­cia Świę­to­peł­ka Prze­klę­te­go. Pod­czas tej wy­pra­wy zgwał­cił, a na­stęp­nie upro­wa­dził w cha­rak­te­rze na­łoż­ni­cy rus­ką księż­nicz­kę Pre­dy­sła­wę Wło­dzi­mie­rzów­nę, któ­ra wcze­śniej nie zgo­dzi­ła się zo­stać je­go żo­ną. Bo­le­sław otrzy­mał uprag­nio­ną ko­ro­nę kró­lew­ską w 1025 ro­ku, na kil­ka mie­się­cy przed śmier­cią. Je­go rzą­dy były okrut­ne i bez­względ­ne - w ce­lu osiąg­nię­cia za­kła­da­nych ce­lów po­rzu­cał żo­ny, ośle­piał prze­ciw­ni­ków, pro­wa­dził agre­syw­ną po­li­ty­kę mię­dzy­na­ro­do­wą. Z po­wo­du nad­wa­gi i gru­biań­skich ma­nier przez nie­przy­ja­ciół na­zy­wa­ny był wie­przem.

Mieszko II Lam­bert (990-1034) - król Pol­ski w la­tach 1025-1031, syn Bo­le­sła­wa Chro­bre­go i Em­nil­dy, księż­nicz­ki sło­wiań­skej. Prze­jął wła­dzę po śmier­ci oj­ca i praw­do­po­do­bnie wy­pę­dził z kra­ju swo­ich dwóch bra­ci. Zor­ga­ni­zo­wał dwa bu­rzy­ciel­skie na­jaz­dy na Sak­so­nię, pro­wa­dził woj­ny obron­ne prze­ciw Niem­com, Cze­chom i ksią­żę­tom rus­kim. Zbiegł w 1031 ro­ku po na­jeź­dzie na Pol­skę Ja­ro­sła­wa Mą­dre­go, któ­ry na pol­skim tro­nie osa­dził je­go bra­ta Bez­pry­ma. Osiadł w Cze­chach, gdzie zo­stał poj­ma­ny i wy­ka­stro­wa­ny, co mia­ło być ka­rą za ośle­pie­nie przez Bo­le­sła­wa Chro­bre­go księ­cia czes­kie­go Bo­le­sła­wa Ru­de­go. Miesz­ko wró­cił wpraw­dzie do Pol­ski w ro­ku 1032, ale - jak to ujął Gall Ano­nim - żo­ny wię­cej nie za­znał. Zmarł w 1034 ro­ku po­zo­sta­wia­jąc pań­stwo osła­bio­ne licz­ny­mi kon­flik­ta­mi wo­jen­ny­mi i krwa­wą re­ak­cją po­gań­ską, te­ry­to­rial­nie znacz­nie okro­jo­ne wzglę­dem po­cząt­ków swo­je­go pa­no­wa­nia. Pi­sa­no o nim: Miesz­ko, ksią­żę Pol­ski, zszedł przed­wcze­sną śmier­cią, a wia­ra chrze­ści­jań­ska tam przez je­go po­przed­ni­ków za­czę­ta i przez nie­go le­piej umoc­nio­na, upa­dła nie­ste­ty, w spo­sób god­ny pła­czu.


PLAN WSI RYBITWA Z CZĘŚCIĄ JEZIORA LEDNICKIEGO I OSTROWEM Z 1835 ROKU

O

kres świetności Ostrowa jako ośrodka władzy państwowej praw­do­po­dob­nie na­stą­pił w cza­sach pa­no­wa­nia Bo­le­sła­wa Chro­bre­go, a kres przy­niósł mu na­jazd cze­skie­go księ­cia Brze­ty­sła­wa (zm. 1055), któ­ry w 1038 ro­ku spa­lił gród wraz z pro­wa­dzą­cy­mi do nie­go mo­sta­mi. Zna­le­zi­ska ar­che­o­lo­gicz­ne od­kry­te na dnie je­zio­ra świad­czą, że ośro­dek ten nie pod­dał się bez wal­ki, a ta pro­wa­dzo­na by­ła już na mo­stach oraz być mo­że rów­nież w wo­dzie. Wpraw­dzie po tych tra­gicz­nych wy­da­rze­niach od­bu­do­wa­no osa­dę i oto­czo­no ją no­wym wa­łem, nie zde­cy­do­wa­no się jed­nak na na­pra­wę choć­by jed­nej z prze­praw, przez co od­tąd na wy­spę moż­na by­ło do­stać się tyl­ko przy po­mo­cy ło­dzi lub tra­twy. Nie od­zys­ka­ła ona więc już daw­nej funk­cji i ran­gi, a ist­nie­ją­cy tu gród kasz­te­lań­ski sys­te­ma­tycz­nie tra­cił na zna­cze­niu, by osta­tecz­nie upaść pod jarz­mem krzy­żac­kim w ro­ku 1331. Póź­niej Ostrów Led­nic­ki stał się swo­i­stą wy­spą umar­łych, peł­niąc już tyl­ko ro­lę cmen­ta­rza, na­to­miast sta­tus głów­ne­go ośrod­ka wła­dzy prze­ję­ły w tym re­jo­nie Po­bie­dzi­ska, gdzie znaj­do­wał się je­den z ksią­żę­cych dwo­rów. Ostat­ni wy­mie­nio­ny w źród­łach kasz­te­lan os­trow­ski Waw­rzy­niec (1397) w tym cza­sie ad­mi­ni­stro­wał już na są­sied­niej wy­spie Led­nicz­ce, gdzie przez pe­wien czas ist­niał nie­wiel­ki stoż­ko­wy gró­dek z drew­nia­ną wie­żą.


Średniowieczne przekazy źródłowe wymieniają Ostrów Lednicki pięciokrotnie, jednak wszyst­kie one do­ty­czą cza­sów, gdy świet­ność wy­spy by­ła już tyl­ko wspom­nie­niem. Naj­star­sza de­skryp­cja po­cho­dzi z bul­li pa­pie­ża In­no­cen­te­go II z 1136 ro­ku. Póź­niej gród zna­lazł się w opi­sach kro­nik śląs­kich z lat 1234 i 1235. Na ko­lej­ną wzmian­kę trze­ba by­ło cze­kać aż do 1397 ro­ku, gdy w jed­nym z do­ku­men­tów wy­mie­nio­no kasz­te­la­na ostrow­skie­go Waw­rzyń­ca. Ostat­nia zaś, nie­wiel­ka zresz­tą za­pi­ska, by­ła dzie­łem Ja­na Dłu­go­sza już w XV stu­le­ciu: Led­ni­ca, znacz­ne je­zio­ro w Wiel­ko­pol­sce, po­ło­żo­ne ko­ło mia­stecz­ka Po­bie­dzi­ska, nie­ma­łą ma­ją­ce wy­spę, na któ­rej, jak sta­rzy wspo­mi­na­ją ra­czej, ani­że­li prze­ka­zu­ją pi­smem, by­ła on­giś ufun­do­wa­na gnieź­nień­ska ka­te­dra me­tro­po­li­tal­na (co też ru­iny i szcząt­ki mu­rów po­twier­dza­ją), z bie­giem zaś cza­su dla trud­no­ści do­stę­pu prze­nie­sio­na do Gnie­zna.


'BUDOWLE NA OSTROWIU LEDNICKIEM', RYSUNEK WŁADYSŁAWA ŁUSZCZKIEWICZA Z 1874 ROKU

P

rzez kilka następnych stuleci nikt nie interesował się po­zo­sta­ło­ścia­mi ta­jem­ni­cze­go gro­du - a już na pew­no nie w sen­sie hi­sto­rycz­nym. Jesz­cze w po­cząt­kach lat 40. XIX wie­ku ów­cze­sny właś­ci­ciel wys­py trak­to­wał ru­iny pa­ła­cu ja­ko skład ta­nie­go ma­ter­ia­łu bu­dow­la­ne­go, wy­wo­żąc stąd czte­ry­sta wo­zów z ka­mie­niem i wiel­ką ilość wa­pien­nych de­ta­li ar­chi­tek­to­nicz­nych. Do­pie­ro w okre­sie ga­sną­ce­go Ro­man­ty­zmu, kie­dy Pol­ska od prze­szło pół­wie­cza znaj­do­wa­ła się pod jarz­mem za­bo­rów, za­czę­to sze­rzej in­te­re­so­wać się Led­ni­cą i jej hi­sto­rią. W 1842 rok­u na wy­spie prze­by­wał hra­bia Ed­ward Ra­czyń­ski, wiel­ko­pol­ski ary­sto­kra­ta, me­ce­nas na­uki i sztu­ki, któ­ry w książ­ce Wspom­nie­nia Wiel­ko­pol­ski umie­ścił pierw­szy w ję­zy­ku pol­skim opis gro­du, uzna­jąc go wów­czas za za­mek Bo­le­sła­wa Chro­bre­go. Trzy la­ta póź­niej z ini­cja­ty­wy land­ra­ta gnieź­nień­skie­go roz­po­czę­to pio­nier­skie ba­da­nia ar­che­o­lo­gicz­ne ru­in, ja­kich fa­tal­ny już wów­czas stan naj­le­piej od­da­je ko­men­tarz Fran­cisz­ka Sta­szi­ca z 1851 ro­ku: …zna­la­złem tam wszyst­ko w naj­więk­szym nie­ła­dzie, bo za­bój­cza rę­ka, chci­wa cu­dzych skar­bów i tu po­zo­sta­wi­ła śla­dy wan­da­li­zmu… W na­pły­wie pa­trio­tycz­nych unie­sień w 1856 te­re­ny te wy­ku­pił z rąk prus­kich hra­bia Al­bin Wę­sier­ski z Za­krze­wa, by wkrót­ce roz­po­cząć wzmo­żo­ną dzia­łal­ność ba­daw­czą, któ­rej wy­ni­ki pu­bli­ko­wał póź­niej na wie­lu mię­dzy­na­ro­do­wych kon­fe­ren­cjach ar­che­o­lo­gicz­nych, m.in. w Bo­lo­nii, Bruk­se­li i Sztok­hol­mie. W ro­ku 1873 na za­pro­sze­nie hra­bie­go wy­spę od­wie­dził an­giel­ski dzien­ni­karz John Ba­ker Green, a na­stęp­nie opi­sał ją na ła­mach lon­dyń­skiej ga­ze­ty The Mor­ning Post. Na pa­miąt­kę tej wi­zy­ty go­spo­darz prze­ka­zał 11 brak­te­atówBrakteat – moneta wybijana jednostronnie z cienkiej blaszki na miękkiej podkładce. Stempel odciśnięty wypukło na awersie pojawiał się jako wklęsły (negatyw) na rewersie. W postaci brakteatów bito przede wszystkim w XII–XIV wieku w środkowej Europie niskowartościowe denary. od­na­le­zio­nych w miej­sco­wo­ści Głę­bo­kie ja­ko dar dla Bri­tish Mu­seum. Wę­sier­ski za­mie­rzał rów­nież wznieść na Ostro­wie po­mni­ki Jo­a­chi­ma Le­le­we­la i Alek­san­dra hra­bie­go Przeź­dziec­kie­go, lecz pla­ny te prze­kre­śli­ła je­go śmierć w 1875 ro­ku.



RYSUNEK TOPOGRAFICZNY WYSPY, PRZYJACIEL LUDU 1843




W roku 1866 zwiedzając wyspę na Lednickiem jeziorze i rozpatrując się uważ­nie tak w ca­łej naj­przód to­po­gra­fii wy­spy, jak i w od­grze­ba­nych na niej ru­inach, nie­wąt­pli­wie przed­wie­ko­wej bu­dow­li, nie­za­opa­trzo­ny po­przed­nio w żad­ne ar­che­o­lo­gicz­ne tu sto­su­ją­ce się wia­do­mo­ści; pierw­sze wra­że­nie mo­je na wi­dok tak wy­spy sa­mej, jak i szcząt­ków daw­nych mu­rów, by­ło to, że to są ru­iny sta­re­go bar­dzo zam­czy­ska. Za­mek ten nie­przy­ja­cie­le kra­ju, al­bo nie­przy­ja­cie­le dzie­dzi­ca zam­ku w za­mierz­chłej prze­szło­ści zdo­by­li, miesz­kań­ców zam­ku w pień wy­cię­li, za­mek zra­bo­wa­li, spa­li­li, znisz­czy­li, a czas - ten wróg naj­więk­szy, z zie­mią go zrów­nał w przy­szło­ści. To pierw­sze wra­że­nie mo­je, i mo­je in­dy­wi­du­al­ne wi­dze­nie rze­czy [...]

Odtąd przez wiele lat zupełne milczenie tak o wyspie, jak i o zwa­li­skach na niej znaj­du­ją­cych się. I spo­ty­ka­my się z smut­nym bar­dzo obra­zem tej wy­spy wte­dy do­pie­ro, kie­dy bu­dow­ni­czy po­wia­tu gnieź­nień­skie­go Gad­dow, z wyż­sze­go po­le­ce­nia, ma­jąc za­miar ro­bić po­szu­ki­wa­nia ar­che­o­lo­gicz­ne w gru­zach na wy­spie, ro­bo­tę swą od te­go roz­po­czął, że ów gra­ni­to­wy łuk, któ­ry Ra­czyń­ski jesz­cze wi­dział, a któ­ry my w wier­nej ko­pii zą­łą­czy­li­śmy tu, zła­mać ka­zał i ro­ze­brać. I na tem po­prze­stał.

Ignacy Polkowski, 1876



'ZWALISKA POD LENNĄ GÓRĄ O PÓŁTOREJ MILI OD GNIEZNA ODLEGŁEJ', EDWARD WALENTY KRAINKO 1842
RYCINA PRZEDSTAWIA ŁUK, ZNISZCZONY PRZEZ NIEMIECKIEGO URZĘDNIKA NAZWISKIEM GADDOW




Jezioro, wyspa i okoliczne wsie jak Rybitwy, Dziekanowice, Siemianowo, Wa­li­sze­wo aż do na­szych cza­sów na­le­ża­ły do rzą­du, tak zwa­nej kró­lew­sczy­zny, czy­li sta­ro­stwa Po­bie­dzic­kie­go. W now­szych cza­sach zie­mie te po­dzie­lo­ne zo­sta­ły, roz­da­ne i roz­prze­da­ne po­mię­dzy Niem­ców i chło­pów, przez rząd, a póź­niej tę wy­spę i część je­zio­ra na­by­łem przez pu­blicz­ną li­cy­ta­cyą, w ro­ku 1856.

Przed kilkunastu laty, dziś nam panujący król, ka­zał ro­bić po­szu­ki­wa­nia na tej wy­spie i w jej ru­inach; od­da­no to bu­dow­ni­cze­mu Gad­dow z Gnie­zna, któ­ry ma­ło ba­cząc na waż­ność przed­mio­tu, wię­cej sta­rał się ni­we­czyć cie­ka­we i wie­kiem ośro­nia­łe za­byt­ki, ani­że­li ta­ko­we od­kry­wać i zdać z dzia­łań tych rze­tel­ne ar­che­o­lo­gicz­ne spra­wo­zda­nie; ła­mał i ni­we­czył mu­ry, szu­kał za­pew­ne skar­bów; po­wie­dział że na tych skle­pach mógł wznieść bu­dy­nek z drze­wa, a jed­na­ko­woż gru­bość mu­rów i moc­ne wią­za­nia skle­pień z ka­mie­nia w sześ­cian obra­bia­nych, zda­ją się te­mu uczo­ne­mu wy­wo­do­wi za­prze­czać. Pan bu­dow­ni­czy na­ro­bił wie­le kosz­tów, na­pi­sał spra­wo­zda­nie, że się nie opła­ci ro­bić po­szu­ki­wań, że to wię­cej rzą­do­wi stra­ty niż zy­sku przy­nie­sie. Za­nie­cha­no więc za­mia­ru dal­szych po­szu­ki­wań, wy­spę sprze­da­no, a ja zo­sta­łem jej na­byw­cą.

hrabia Albin Węsierski




'WIDOK ZWALISK' I PLAN PALATIUM OPRACOWANE NA POLECENIE HRABIEGO WĘSIERSKIEGO
PODCZAS ODKRYWKI DOKONANEJ W 1859 ROKU

O

strów Lednicki przeszedł na własność jego syna Zbi­gnie­wa Zyg­mun­ta hra­bie­go Wę­sier­skie­go-Kwi­lec­kie­go (zm. 1926), a póź­niej – Jó­ze­fa (zm. 1928) i Do­bie­sła­wa (zm. 1941) Kwi­lec­kich, któ­rzy nie by­li za­in­te­re­so­wa­ni kon­ty­nu­owa­niem pa­sji ar­che­o­lo­gicz­nej swe­go oj­ca i dziad­ka. Daw­ny gród ksią­żę­cy stał się po­now­nie przed­mio­tem uwa­gi po od­zys­ka­niu przez Pol­skę nie­po­dle­gło­ści, a głów­nym pro­pa­ga­to­rem i orę­dow­ni­kiem utr­wa­le­nia pa­mię­ci te­go miej­sca zo­stał ksiądz dr Fran­ci­szek Waw­rzy­niak (zm. 1941), pro­boszcz pa­ra­fii Dzie­ka­no­wi­ce. W 1930 ro­ku je­go sta­ra­niem ru­iny na wy­spie wpi­sa­ne zo­sta­ły do re­je­stru za­byt­ków, zaś dwa la­ta póź­niej przy­stą­pio­no do sze­ro­ko za­kro­jo­nych ba­dań ar­che­o­lo­gicz­no-an­tro­po­lo­gicz­nych, za­koń­czo­nych od­kry­ciem po­nad 1500 ludz­kich szkie­le­tów i cza­szek, bę­dą­cych po­zo­sta­ło­ścią po śre­dnio­wiecz­nym cmen­ta­rzu. Rów­nież w la­tach 30. uru­cho­mio­no na te­re­nie gro­du drew­nia­ne schro­ni­sko Pol­skie­go To­wa­rzy­stwa Kra­jo­znaw­cze­go, w któ­re­go otwar­ciu, łą­czo­nym z uro­czy­sto­ścia­mi 970. rocz­ni­cy chrztu Pol­ski, uczest­ni­czył Pre­zy­dent Rze­czy­po­spo­li­tej Igna­cy Mo­ści­cki oraz Pry­mas ks. kard. Au­gust Hlond. Pod­czas II woj­ny świa­to­wej na wy­spie funk­cjo­no­wał obóz Hit­ler­ju­gend, a po jej za­koń­cze­niu, po prze­ję­ciu tych te­re­nów przez Skarb Pań­stwa, wzno­wio­no pra­ce ar­che­o­lo­gicz­ne, co do­pro­wa­dzi­ło mię­dzy in­ny­mi do od­kry­cia po­zo­sta­ło­ści mo­stów i od­sło­nię­cia fun­da­men­tów ko­ścio­ła gro­do­we­go. W ro­ku 1969 ob­szar Ostro­wa ob­ję­to ochro­ną praw­ną, po­wie­rza­jąc go opie­ce Mu­ze­um Pierw­szych Pia­stów Na Led­ni­cy. Już po je­go ku­ra­te­lą w 1978 ro­ku wy­ko­na­no cha­rak­te­ry­stycz­ne za­da­sze­nie pa­la­tium ksią­żę­ce­go.



UCZESTNICY UROCZYSTOŚCI 970-LECIA CHRZTU POLSKI ZWIEDZAJĄ RUINY BAPTYSTERIUM, 1936
FOTOGRAFIA POCHODZI Z ZASOBÓW NAC

OSTRÓW LEDNICKI NA FOTOGRAFII Z LAT 30. XX WIEKU


STARA BAŚŃ

Na przestrzeni wieków Ostrów Lednicki obrósł w rozmaite po­da­nia i le­gen­dy lu­do­we sta­no­wią­ce in­spi­ra­cję dla XIX-wiecz­nych ba­da­czy, pi­sa­rzy i po­etów. Wśród nich był Jó­zef Igna­cy Kra­szew­ski, któ­ry w Sta­rej Ba­śni opi­sał dzie­je ba­jecz­ne wy­spy Ostro­wem zwa­nej:

Na jeziorze Lednicy leżała wyspa, ostrów święty,
do którego z dala, od Wisły, nawet od Łaby, od Odry
przychodzili z ofiarami po wróżby i rady pielgrzymi.
Wieść niosła, że chaty biednych ludzi stały tu
od wieków, że ich niegdyś była tu moc wielka,
że pale znaczną część wód zajmowały,
a na pokładach nad nimi cała niegdyś osada liczna
i zamożna zamieszkiwała...



RUINY NA OSTROWIE W LATACH 30. XX WIEKU


DZIEJE GRODU

OPIS GRODU

ZWIEDZANIE


S

iedziba książęca zajmowała dwa łagodne wzniesienia w południowej czę­ści wy­spy i oto­czo­na by­ła drew­nia­no-ziem­nym wa­łem o dłu­go­ści oko­ło pół ki­lo­me­tra oraz do­mnie­ma­nej wy­so­ko­ści kil­ku­na­stu me­trów. Jej ob­wa­ro­wa­nia wy­ko­na­no z dre­wna w cha­rak­te­ry­stycz­nej dla roz­wią­zań z cza­sów pia­stow­skich kon­struk­cji ru­szto­wej, a na­stęp­nie wy­peł­nio­no zie­mią i czę­ścio­wo wzmoc­nio­no ka­mie­niem pol­nym. Za­ło­że­nie to po­wsta­ło w miej­scu in­ne­go, mniej­sze­go gród­ka wczes­no­pia­stow­skie­go, któ­ry pier­wot­nie mie­rzył oko­ło 40, a po roz­bu­do­wie już po­nad 150 me­trów śred­ni­cy. W miej­scu, gdzie wał wznie­sie­nia po­łu­dnio­we­go łą­czył się z wa­łem wschod­nim, po­wsta­ła w ob­ni­że­niu te­re­nu sze­ro­ka na 8 me­trów szy­ja bram­na pro­wa­dzą­ca do wnę­trza gro­du. Trzon je­go za­bu­do­wy sta­no­wi­ły mu­ro­wa­ne gma­chy re­pre­zen­ta­cyj­ne i sa­kral­ne: pa­la­tium z ka­pli­cą oraz ko­ściół, uzu­peł­nio­ne przez mniej­sze bu­dyn­ki o kon­struk­cji drew­nia­nej o cha­rak­te­rze miesz­kal­nym i go­spo­dar­czym. Funk­cje słu­żeb­ną wo­bec gro­du peł­ni­ło pod­gro­dzie, usy­tu­owa­ne w pół­noc­nej czę­ści wy­spy, po­za li­nią wa­łów obron­nych. Skła­da­ło się ono z kil­ku­dzie­się­ciu usta­wio­nych bli­sko sie­bie do­mostw o po­wierz­chni od 10 do 40 me­trów kwa­dra­to­wych, za­miesz­ki­wa­nych przez rze­mieśl­ni­ków i lud­ność rol­ni­czą, oraz praw­do­po­do­bnie rów­nież przez część dru­ży­ny ksią­żę­cej. Te nie­wiel­kie do­my, czy ra­czej cha­łu­py, zbu­do­wa­ne by­ły z drew­na uzu­peł­nia­ne­go gli­ną przy kon­struk­cji po­dłóg i wy­le­pia­niu ścian oraz ka­mie­nia­mi przy two­rze­niu pa­le­nisk, przy czym wie­le z nich by­ło czę­ścio­wo za­głę­bio­nych w zie­mi. Ce­chą cha­rak­te­ry­stycz­ną tych bu­dyn­ków by­ły ko­ry­ta­rze pro­wa­dzą­ce bez­po­śred­nio do wej­ścia.




PLAN OSTROWA LEDNICKIEGO: 1. WAŁY OBRONNE, 2. GRÓD KSIĄŻĘCY, 3. PALATIUM, 4. KOŚCIÓŁ GRODOWY,
5. PODGRODZIE, 6. PRZYCZÓŁEK MOSTU WSCHODNIEGO, 7. PRZYCZÓŁEK MOSTU ZACHODNIEGO
FOTOGRAFIA OPUBLIKOWANA W SPOTKANIACH Z ZABYTKAMI, 1996

N

ajważniejszą i jednocześnie najlepiej zachowaną do czasów współ­czes­nych bu­dow­lą na Ostro­wie Led­nic­kim był kom­pleks pa­ła­co­wo-sa­kral­ny, sta­no­wią­cy naj­star­szy w Pol­sce przy­kład ar­chi­tek­tu­ry re­zy­den­cjal­nej ze­spo­lo­nej z ko­ścio­łem pa­nu­ją­ce­go. Ten zorien­to­wa­ny w kie­run­kach E-W gmach pier­wot­nie peł­nił funk­cję pa­ła­cu ksią­żę­ce­go z ka­pli­cą dwor­ską - bap­ty­ste­rium, o czym świad­czą od­kry­te tu­taj dwa ba­se­­ny chrzciel­ne. W okre­sie póź­niej­szym zo­stał prze­bu­do­wa­ny i słu­żył ja­ko sie­dzi­ba ka­szte­la­na, na­to­miast ka­pli­ca mo­gła być wy­ko­rzy­sty­wa­na do ob­rząd­ków sa­kral­nych na po­trze­by za­ło­żo­ne­go na wy­spie cmen­ta­rza. Za­chod­nią część ze­spo­łu zaj­mo­wał pa­łac (pa­la­tium), wznie­sio­ny na rzu­cie pro­sto­ką­ta o bo­kach oko­ło 32x14 me­trów, z wy­ko­rzy­sta­niem ma­te­ria­łu skal­ne­go łu­pa­ne­go w pła­skie płyt­ki i łą­czo­ne­go za­pra­wą gip­so­wą. Wy­od­ręb­nio­no w nim pięć po­miesz­czeń, z któ­rych naj­więk­sze prze­dzie­lo­no na dwie na­wy trze­ma ar­ka­da­mi opar­ty­mi ma dwóch fi­la­rach pod­trzy­mu­ją­cych za­pew­ne drew­nia­ny strop. Roz­mia­ry tej kom­na­ty oraz po­ziom wy­koń­cze­nia jej de­ta­li ar­chi­tek­to­nicz­nych po­zwa­la przy­jąć za­ło­że­nie, że peł­ni­ła ona funk­cję re­pre­zen­ta­cyj­nej ksią­żę­cej au­li. Prze­zna­cze­nie po­zo­sta­łych po­miesz­czeń po­zo­sta­je nie­zna­ne, przy czym naj­węż­sze z nich, zaj­mu­ją­ce środ­ko­wą par­tię bu­dyn­ku, przy­pusz­czal­nie wy­ko­rzy­sty­wa­ne by­ło na po­trze­by klat­ki scho­do­wej.



REKONSTRUKCJA PALATIUM I KAPLICY KSIĄŻĘCEJ WG T. WĘCŁAWOWICZ I M. ROSÓŁ



HIPOTETYCZNY PRZEKRÓJ AULI KSIĄŻĘCEJ (ŹRÓDŁO: MUZEUM PIERWSZYCH PIASTÓW NA LEDNICY) I STAN OBECNY RUIN PAŁACU

C

zęść wschodnią zespołu zajmowała dwukondygnacyjna kaplica, zbu­do­wa­na na pla­nie krzy­ża grec­kie­go, z czte­re­ma fi­la­ra­mi o prze­kro­ju ćwiart­ki ko­ła. Fi­la­ry te wspie­ra­ły cen­tral­nie usta­wio­ną wie­żę, wznie­sio­ną za­pew­ne w okre­sie póź­niej­szym, być mo­że do­pie­ro w dru­giej po­ło­wie XI lub w XII wie­ku. W ra­mio­nach wspom­nia­ne­go krzy­ża od­kry­to po­zo­sta­ło­ści dwóch ba­se­nów chrzciel­nych o głę­bo­ko­ści 15-30 cm, co skło­ni­ło hi­sto­ry­ków do po­sta­wie­nia te­zy, że wła­śnie w tym miej­scu przy­jął chrzest ksią­żę pia­stow­ski Miesz­ko. Z ba­se­na­mi po­wią­za­ne były po­miesz­cze­nia to­wa­rzy­szą­ce - prze­bie­ral­nia oraz miej­sce, gdzie od­by­wa­ły się ob­rzę­dy przy­go­to­wu­ją­ce do czyn­no­ści li­tur­gicz­nych, czy­li wy­rze­cze­nie się sza­ta­na i wy­zna­nie wia­ry. Mie­ścić się one mo­gły w pro­sto­kąt­nym anek­sie do­bu­do­wa­nym do świą­ty­ni od za­cho­du, od­dzie­lo­nym od pa­ła­cu wy­mie­nio­ną wcześ­niej klat­ką scho­do­wą, któ­ra pro­wa­dzi­ła na je­go pię­tro.

P

ałac wraz z kaplicą przebudowano jeszcze co najmniej dwukrotnie. W dru­giej po­ło­wie XI lub do­pie­ro w XII stu­le­ciu usu­nię­to ścia­ny dzia­ło­we środ­ko­wych po­miesz­czeń pa­la­tium, a w je­go wschod­niej czę­ści wznie­sio­no (przy­pusz­czal­nie) trój­kon­dy­gna­cyj­ną wie­żę, do któ­rej pro­wa­dził pro­sty bieg scho­dów od stro­ny ka­pli­cy. Zli­kwi­do­wa­no rów­nież bap­tys­ter­ium, a wnę­trze ka­pli­cy za­adap­to­wa­no do in­nych po­trzeb (za­pew­ne zwią­za­nych z ob­słu­gą po­grze­bów). Nie zna­ne są dal­sze lo­sy tej bu­dow­li - wia­do­mo je­dy­nie, że w cza­sach Ja­na Dłu­go­sza była on już tyl­ko ru­iną.



PRZEKRÓJ PRZEZ KAPLICĘ Z PIERWSZEGO OKRESU FUNKCJONOWANIA (X WIEK), LITERAMI A I B OZNACZONO BASENY CHRZCIELNE

RELIKTY KAPLICY KSIĄŻĘCEJ

WEJŚCIE DO TZW. KRYPTY, W KTÓREJ PODCZAS WYKOPALISK ZNALEZIONO KILKADZIESIĄT SZKIELETÓW LUDZKICH

W

północnej części grodu, w pobliżu bramy stał niewielki kamienny kościół. By­ła to bu­dow­la jed­no­na­wo­wa o dłu­go­ści 13,5 me­tra, z pro­sto­kąt­nym pre­zbi­te­rium i dwo­ma skrom­ny­mi ane­ksa­mi peł­nią­cy­mi za­pew­ne funk­cje li­tur­gicz­ne i fu­ne­ral­ne. W je­go pod­zie­miach od­kry­to sześć gro­bów po­cho­dzą­cych sprzed 1038 ro­ku, w tym dwa umiesz­czo­ne w mu­ro­wa­nych ko­mo­rach w na­wie - wzdłuż świę­tej osi ko­ścio­ła - miej­scu za­re­zer­wo­wa­nym dla zmar­łych o wy­so­kim sta­tu­sie spo­łecz­nym. Po­zwa­la to przy­pusz­czać, że w ko­mo­rach tych po­cho­wa­no oso­by ma­ją­ce bli­ski zwią­zek z pa­nu­ją­cą dy­na­stią, być mo­że sy­nów Miesz­ka lub Bo­le­sła­wa Chro­bre­go. W po­bli­żu świą­ty­ni od­kry­to du­żą ilość cen­nych przed­mio­tów li­tur­gicz­nych, m.in. bi­zan­tyj­ską stau­ro­te­kę (re­li­kwiarz prze­zna­czo­ny na szcząt­ki Krzy­ża Świę­te­go), po­zła­ca­ne oku­cie księ­gi li­tur­gicz­nej, skrzyn­kę re­li­kwia­rzo­wą czy grze­bień z ko­ści sło­nio­wej. W na­war­stwie­niach ziem­nych udało się też od­na­leźć reszt­ki szkla­nych kan­de­la­brówKandelabr – duży, stojący, kilkuramienny świecznik. , któ­ry­mi oświe­tla­no ko­ściel­ną prze­strzeń, a tak­że frag­men­ty ko­lo­ro­we­go szkła (z wi­tra­ży?). Nie­któ­rzy hi­sto­ry­cy w bu­dow­li tej wi­dzą daw­ny kla­sztor, sie­dzi­bę rus­kie­go do­stoj­ni­ka du­chow­ne­go, a na­wet ka­te­drę bi­sku­pa Jor­da­na, co su­ge­ro­wać mo­że hi­sto­rycz­na wzmian­ka Ja­na Dłu­go­sza z XV wie­ku. Bez wąt­pie­nia jed­nak zna­le­zio­ne tu pre­cjo­za świad­czą o tym, iż w 2. po­ło­wie X wie­ku ko­ściół peł­nił funk­cję skarb­ca re­li­kwia­rzy i cen­nych przed­mio­tów kul­tu re­li­gij­ne­go.



REKONSTRUKCJA KOŚCIOŁA GRODOWEGO WG T. WIĘCKIEWICZA

FUNDAMENTY KOŚCIOŁA GRODOWEGO: 1. NAWA GŁÓWNA, 2. PREZBITERIUM,
3. ANEKSY PÓŁNOCNE, 4. MUROWANE GROBY DOSTOJNIKÓW

W

raz z budową grodu i jego umocnień wzniesiono dwa mosty z przy­czół­ka­mi, któ­re oprócz funk­cji mi­li­tar­nej peł­ni­ły tak­że ro­lę łącz­ni­ka Ostro­wa Led­nic­kie­go ze sta­łym lą­dem. Dłuż­szy z nich, mie­rzą­cy 440 me­trów most za­chod­ni, zwa­ny poz­nań­skim, to naj­więk­sza ze zna­nych do­tych­czas na­wod­na bu­dow­la in­ży­nie­ryj­na cza­sów wczes­no­piast­ow­skich. Je­go kon­struk­cję no­śną sta­no­wi­ły dwa rzę­dy wbi­tych w dno je­zio­ra pa­li, któ­re wraz z przę­sła­mi pod­trzy­my­wa­ły jezd­nię o sze­ro­ko­ści oko­ło 480 cm, a więc wy­star­cza­ją­co sze­ro­ką, aby mo­żna by­ło po niej pro­wa­dzić swo­bod­ny ciąg­ły ruch w obu kie­run­kach. Do bu­do­wy prze­praw wy­ko­rzy­sta­no głów­nie drze­wo dę­bo­we, ścię­te - jak wy­ni­ka z ba­dań den­dro­chro­no­lo­gicz­nych - w la­tach 963 i 964. Dru­gi z mo­stów, zwa­ny wschod­nim al­bo gnie­źnień­skim, mie­rzył oko­ło 170 me­trów. Zwią­za­ny był on z prze­ciw­nym brze­giem Ostro­wa, skąd do­cho­dził do dal­sze­go od­cin­ka stra­te­gicz­no-han­dlo­wej dro­gi łą­czą­cej Poz­nań z Gnie­znem. Na oby­dwu tra­sach prze­bie­gu opi­sa­nych mo­stów w la­tach 60. XX wie­ku od­kry­to naj­bo­gat­szy w kra­ju zbiór mi­li­ta­riów i na­rzę­dzi do upra­wy zie­mi. Jest wy­so­ce praw­do­po­dob­ne, że te pod­wod­ne zna­le­zi­ska po­cho­dzą z prze­gra­nej przez obroń­ców wy­spy bi­twy, ja­ką sto­czo­no tu­taj w ro­ku 1038 pod­czas na­jaz­du księ­cia cze­skie­go Brze­ty­sła­wa.



REKONSTRUKCJA MOSTU LEDNICKIEGO, ŹRÓDŁO: MUZEUM PIERWSZYCH PIASTÓW NA LEDNICY

POZOSTAŁOŚCI PALI MOSTU POZNAŃSKIEGO PRZY ZACHODNIM PRZYCZÓŁKU


W drugiej połowie XI wieku na maj­da­nie gro­du, od ka­pli­cy pa­ła­co­wej ku pół­no­cy, za­ło­żo­no cmen­tarz, na któ­rym aż do wie­ku XIV cho­wa­no miesz­kań­ców oko­licz­nych wsi. Do dziś na te­re­nie tym od­kry­to ok. 2.300 po­chów­ków, naj­częś­ciej uło­żo­nych zgod­nie z ob­rząd­kiem chrze­ści­jań­skim, tj. z gło­wą skie­ro­wa­ną ku za­cho­do­wi. Pod­czas ba­dań ar­che­o­lo­gicz­nych od­na­le­zio­no tu­taj mię­dzy in­ny­mi szkie­let ko­bie­ty gi­gant (zwa­nej Ol­brzym­ką z Led­ni­cy) o wzro­ście 215 cm, zmar­łej w wie­ku 25-30 lat, u któ­rej - mi­mo mło­de­go wie­ku - ba­da­nia to­mo­gra­ficz­ne wy­ka­za­ły du­żą ilość zwy­rod­nień, m.in. skle­ro­ty­za­cję ko­ści, sko­lio­zę, skost­nie­nia wią­za­deł, a tak­że licz­ne śla­dy po zła­ma­niach. War­to do­dać, że prze­cięt­ny wzrost ko­bie­ty w tam­tych cza­sach wy­no­sił oko­ło 155 cm. W 1869 ro­ku tak pi­sał o tym miej­scu hra­bia Alek­san­der Prze­ździec­ki: Każ­da kre­to­wi­na wśród buj­nej tra­wy wy­rzu­ca cze­re­py po­piel­nic i szcząt­ki ko­ści ludz­kich i zwie­rzę­cych; a przy ko­pa­niu na ło­kieć głę­bo­ko­ści, wszę­dzie oka­zu­ją się w czar­nej zie­mi ko­ści, ułam­ki po­piel­nic, a cza­sa­mi ro­zma­ite sprzę­ty i na­rzę­dzia. Rów­nież na mu­rach ścia­ny po­łu­dnio­wej ru­iny, jesz­cze w po­ło­wie XIX wie­ku od­naj­dy­wa­no prze­wie­szo­ne przez fra­mu­gi okien szkie­le­ty ludz­kie.


OSTRÓW LEDNICKI - NA PIERWSZYM PLANIE FUNDAMENTY KOŚCIOŁA GRODOWEGO, W TLE RUINA PALATIUM


DZIEJE GRODU

OPIS GRODU

ZWIEDZANIE


D

awny gród piastowski na Ostrowie Lednickim, mający obecnie sta­tus Pom­ni­ka Hi­sto­rii, to jed­no z naj­waż­niej­szych miejsc zwią­za­nych z te­ma­ty­ką po­cząt­ków Pań­stwa Pol­skie­go. Znaj­du­je się on pod ku­ra­te­lą Mu­ze­um Pierw­szych Pia­stów na Led­ni­cy i wraz z po­ło­żo­ny­mi na sta­łym lą­dzie: Ma­łym Skan­se­nem i Par­kiem Et­no­gra­ficz­nym, wcho­dzi w skład tak zwa­ne­go Led­nic­kie­go Par­ku Kraj­ob­ra­zo­we­go. Na wy­spie za­cho­wa­ły się re­lik­ty ksią­żę­ce­go pa­la­tium, fun­da­men­ty ko­ścio­ła gro­do­we­go i nad­gry­zio­ne zę­bem cza­su frag­men­ty wa­łów ob­ron­nych. Z plat­for­my usta­wio­nej na przy­czół­ku mo­stu za­chod­nie­go wi­docz­ne są tak­że dwa rzę­dy wbi­tych w dno je­zio­ra pa­li, sta­no­wią­cych przed 1000 la­ty opar­cie dla prze­pra­wy dro­go­wej w kie­run­ku Poz­na­nia. W pół­noc­nej czę­ści Ostro­wa stoi ma­low­ni­cza za­gro­da chłop­ska, któ­ra ukła­dem na­wią­zu­je do od­kry­tych na tym te­re­nie po­zo­sta­ło­ści pier­wot­nej za­bu­do­wy. W jed­nej z chat od­two­rzo­no czę­ścio­wo jej wy­po­sa­że­nie, a w jej po­bli­żu umiesz­czo­no ma­kie­tę gro­du i wznie­sio­no piec do wy­pa­la­nia gli­nia­nych garn­ków. Na wy­spie od­naj­dzie­my tak­że kil­ka nie­ty­po­wych rzeźb przed­sta­wia­ją­cych wo­jów oraz po­sta­cie hi­sto­rycz­ne, wy­ko­na­nych przez lo­kal­ne­go ar­ty­stę p. Jul­ia­na Boss-Go­sław­skie­go. Ostrów Led­nic­ki i je­go atrak­cje zwie­dza­my in­dy­wi­du­al­nie wy­zna­czo­nym szla­kiem. Wli­czo­ny w ce­nę bi­le­tu prom kur­su­je tyl­ko w se­zo­nie tu­ry­stycz­nym, z czę­sto­tli­wo­ścią ok. 0,5 go­dzi­ny.





NA PODGRODZIU

N

a lądzie stałym, w pobliżu dawnego mostu wschodniego, znaj­du­je się tak zwa­ny Ma­ły Skan­sen, do któ­re­go pro­wa­dzi mo­nu­men­tal­na bra­ma na­wią­zu­ją­ca sty­lem do ty­po­wej ar­chi­tek­tu­ry wczes­no­pia­stow­skiej. Na je­go te­re­nie stoi kil­ka za­byt­ko­wych bu­dyn­ków, wśród nich naj­star­szy w Pol­sce wia­trak – prze­nie­sio­ny z miej­sco­wo­ści Gry­ży­na XVI-wiecz­ny młyn wietrz­ny, re­kon­stru­kcja XVIII-wiecz­nej za­gro­dy, a tak­że po­cho­dzą­cy z XVIII stu­le­cia spich­lerz, gdzie pre­zen­to­wa­ne są od­kry­cia ar­che­o­lo­gicz­ne zwią­za­ne z ba­da­nia­mi led­nic­kich cmen­ta­rzysk i wy­sta­wy cza­so­we. W po­blis­kich Dzie­ka­no­wi­cach (któ­re mi­ja­my ja­dąc z DW194 w kie­run­ku Ostro­wa Led­nic­kie­go), w daw­nym bu­dyn­ku fol­war­cznym do nie­daw­na otwar­ta by­ła bar­dzo in­te­re­su­ją­ca eks­po­zy­cja obej­mu­ją­ca naj­cie­kaw­sze zna­le­zi­ska i wy­ni­ki naj­now­szych ba­dań gro­du led­nic­kie­go. Obej­rzeć mo­żna by­ło tu­taj wie­le ar­te­fak­tów zwią­za­nych z wczes­no­pia­stow­skim kul­tem chrze­ści­jań­skim, bi­żu­ter­ii i przed­mio­tów co­dzien­ne­go użyt­ku, bo­ga­ty zbiór mi­li­ta­riów re­pre­zen­to­wa­nych przez uni­ka­to­we w ska­li kra­ju kol­czu­gi, heł­my, mie­cze i włócz­nie, czy ory­gi­nal­ną łódź-dłu­ban­kę, rów­nie sta­rą jak na­sze pań­stwo, bo wy­ko­na­ną przy­pusz­czal­nie w 966 ro­ku. W chwi­li, kie­dy pi­szę te sło­wa (zi­ma 2021) trwa­ją pra­ce przy wzno­sze­niu no­we­go pa­wi­lo­nu wy­sta­wien­ni­cze­go, jest więc na­dzie­ja, że wkrót­ce eks­po­zy­cja ta znów bę­dzie do­stęp­na dla sze­ro­kiej pu­blicz­no­ści.




EKSPOZYCJA PLENEROWA W MAŁYM SKANSENIE



Wstęp biletowany. Jeden bilet obejmuje za­rów­no wi­zy­tę w skan­se­nie, na wy­spie oraz trans­port pro­mem.


Zdjęcia robione w trakcie zwiedzania na własny uży­tek - bez­płat­nie.


Tutaj nie mam pewności, ale sta­wiam, że na te­ren mu­ze­um pies­ki wstę­pu nie ma­ją.



Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy
Dziekanowice 32, 62-261 Lednogóra
tel: 61 427 50 10
e-mail: sekretariat@lednica.pl

Godziny otwarcia / Cennik



EKSPOZYCJA PLENEROWA W MAŁYM SKANSENIE


Podczas prowadzonych na terenie grodu badań archeologicznych od­kry­to sze­reg cen­nych przed­mio­tów li­tur­gicz­nych, któ­re dziś mo­żna obej­rzeć w ra­mach wy­sta­wy Ostrów Led­nic­ki - po­wrót do prze­szło­ści. Do naj­cen­niej­szych eks­po­na­tów w tej ko­lek­cji na­le­żą: frag­ment ko­ścia­nej okła­dzi­ny skrzy­necz­ki re­li­kwia­rzo­wej, zło­co­ne oku­cie księ­gi li­tur­gicz­nej, wy­ko­na­ny z brą­zu krzy­żyk, grze­bień z ko­ści sło­nio­wej, try­bu­larz (uchwyt ka­dziel­ni­cy), a tak­że re­kwi­zyt wy­jąt­ko­wy – wy­ko­na­na ze zło­co­nej bla­chy mie­dzia­nej i zdo­bio­na czar­nym bur­szty­nem stau­ro­te­ka, czy­li bi­zan­tyj­ski re­li­kwiarz słu­żą­cy do prze­cho­wy­wa­nia re­li­kwii Krzy­ża Świę­te­go, któ­rą mo­żna by­ło oglą­dać przez nie­wiel­ki otwór w kształ­cie krzy­ża. Jed­na z hi­po­tez za­kła­da, iż stau­ro­­te­kę po­da­ro­wał Bo­le­sła­wo­wi Chro­bre­mu sam ce­sarz Ot­ton III pod­czas wi­zy­ty w Gnie­źnie w ro­ku 1000.




W ZACHODNIEJ CZĘŚCI WYSPY NAPOTYKAMY SUGESTYWNE RZEŹBY Z WIZERUNKAMI WOJÓW


DOJAZD


A

by do­trzeć do Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy należy, ja­dąc dro­gą wo­je­wódz­ką 194 (Poz­nań-Gnie­zno, 13 km przed Gnie­znem) skrę­cić na pół­noc w lo­kal­ną dro­gę do Dzie­ka­no­wic, i da­lej je­chać już ca­ły czas pro­sto – tra­sa ta jest do­brze ozna­ko­wa­na i trze­ba na­praw­dę się po­sta­rać, aby nie tra­fić do ce­lu. Pro­szę pa­mię­tać, że zu­peł­nie in­na dro­ga pro­wa­dzi na po­pu­lar­ne wśród ka­to­lic­kiej mło­dzie­ży Po­la Led­nic­kie, usy­tu­owa­ne na za­chod­nim brze­gu je­zio­ra. Je­że­li ktoś wy­bie­rze ten kie­ru­nek, cze­ka go ob­jazd ca­łe­go je­zio­ra od pół­no­cy. Ko­mu­ni­ka­cja au­to­bu­so­wa do­cie­ra je­dy­nie do krzy­żów­ki dro­gi wo­je­wódz­kiej i dro­gi lo­kal­nej (przy­sta­nek Dzie­ka­no­wi­ce Skrzy­żo­wa­nie, 2,5 km), a naj­bliż­sza sta­cja ko­le­jo­wa znaj­du­je się w od­le­głej o 6 ki­lo­me­trów Led­no­gó­rze. Przy mu­ze­um płat­ny par­king. (ma­pa zam­ków wo­je­wódz­twa wiel­ko­pol­skie­go)





LITERATURA


1. D. Banaszak, A. Tabaka: Ostrów Lednicki - informator, MPPNL 2008
2. D. Kamiński: O wskrzesaniu historycznej pamięci, Kultura Wsi 10/2016
3. M. Kara, J. Wrzesiński: Kościół nr II na Ostrowie Lednickim – kamienny czy drewniany?, Gniezno 2004
4. Z. Kurnatowska, A. M. Wyrwa: Ostrów Lednicki. Rezydencjonalno – stołeczny ośrodek..., 2016
5. A. M. Wyrwa: Ad futuram rei memoriam on the fi ftieth anniversary..., Studia Lednickie t. XVIII
6. K. Żurowska: Topografia Ostrowa Lednickiego, Biblioteka Studiów Lednickich 1993
7. Praca zbiorowa: Morfologiczne i radiologiczne badania szkieletu olbrzymki..., Studia Lednickie VI 2000
8. Praca zbiorowa: Ostrów Lednicki - u progu chrześcijaństwa, Gutenberg 1993
9. Plansze i tablice informacyjne muzeum


W DRODZE NA WYSPĘ...

...I NA OSTROWIE



W pobliżu:
Poznań - zamek królewski z XIII w., po rekonstrukcji, 37 km
Kórnik - zamek rycerski z XIV w., przebudowany, 48 km
Chojnica - sztuczna ruina z XX w., 52 km
Jezioro Góreckie - ruina neogotyckiego zameczku z XIX w., 57 km
Pyzdry - relikty zamku królewskiego z XIV w., 57 km




WARTO ZOBACZYĆ:



Wielkopolski Park Etnograficzny w Dziekanowicach, zam­knię­ty na ob­sza­rze 20 ha układ prze­strzen­ny o ce­chach cha­rak­te­ry­stycz­nych dla wsi w ty­pie okol­ni­cy, gdzie za­gro­dy usta­wio­ne są zwar­cie w krąg wo­kół środ­ko­we­go pla­cu. Skła­da się on z kil­ku­dzie­się­ciu za­bu­do­wań miesz­kal­nych, go­spo­dar­czych i sa­kral­nych, prze­nie­sio­nych tu­taj z róż­nych czę­ści Wiel­ko­pol­ski, z któ­rych naj­star­sze da­to­wa­ne jest na po­czą­tek XVII wie­ku. Ar­chi­tek­tu­rę zie­miań­ską re­pre­zen­tu­je ko­pia ba­ro­ko­we­go dwo­ru ze Stu­dzień­ca oraz ko­pie ofi­cyn z Łom­ni­cy. Wieś skan­se­no­wą two­rzą na­to­miast w peł­ni wy­po­sa­żo­ne za­gro­dy ilu­stru­ją­ce daw­ne wa­run­ki i spo­sób ży­cia ro­dzin nie tyl­ko utrzy­mu­ją­cych się z pra­cy na ro­li, ale rów­nież rze­mieśl­ni­ków wiej­skich: ko­ło­dzie­ja, szew­ca, garn­ca­rza. Do­peł­nie­niem tej sce­no­gra­fii jest usy­tu­owa­ny w cen­tral­nej jej czę­ści drew­nia­ny, ba­ro­ko­wy ko­ściół z 1719 ro­ku, trzy sto­ją­ce na wzgó­rzu wia­tra­ki (part­lak, koź­lak, ho­len­der), oraz ota­cza­ją­ce je po­la upraw­ne, ogro­dy wa­rzyw­ne i sa­dy. Au­ten­ty­zmu do­da­je jej ubra­ny w stro­je lu­do­we per­so­nel Par­ku, roz­wie­szo­ne na pło­tach ko­lo­ro­we garn­ki, czy zwie­rzę­ta go­spo­dar­skie, przez co my, w swo­ich spor­to­wych bu­tach, wy­po­sa­że­ni w apa­ra­ty fo­to­gra­ficz­ne i smart­fo­ny czu­je­my się tu­taj tro­chę jak bez­wol­ne ofia­ry po­dró­ży w cza­sie.


IMG src= IMG src= IMG src=
IMG src= IMG src= IMG src=
IMG src= IMG src= IMG src=
IMG src= IMG src= IMG src=
IMG src= IMG src= IMG src=



POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2009, 2021
fotografie: 2008, 2019
© Jacek Bednarek