*** ZAMEK SZCZERBA ***

.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

GALERIA

MAPY

KONTAKT

SHIRO & BASIA

GNIEWOSZÓW

ruina zamku Szczerba

RUINA ZAMKU SZCZERBA, WIDOK OD PÓŁNOCNEGO WSCHODU

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


D

zieje gotyckiej warowni w znacznym stopniu okry­te są mgieł­ką ta­jem­ni­cy, nie­wie­le bo­wiem za­cho­wa­ło się do­ku­men­tów wzmian­ku­ją­cych o jej lo­sach. Nie­zna­ny jest rów­nież fun­da­tor zam­ku ani czas, w któ­rym zo­stał on wznie­sio­ny. Wed­ług le­gend już w okre­sie spo­rów Bo­les­ła­wa Chro­bre­go o Zie­mię Kłodz­ką ist­niał tu­taj nie­wiel­ki drew­nia­no-ziem­ny gród, jak do­tąd jed­nak wą­tek ten nie zna­lazł po­twier­dze­nia w wy­ni­kach ba­dań ar­che­olo­gicz­nych i sta­no­wi je­dy­nie luź­ną in­ter­pre­ta­cję po­zba­wio­ną więk­szej war­to­ści his­to­rycz­nej. Wia­do­mo na­to­miast, że w 1294 ro­ku król cze­ski Wac­ław II po­da­ro­wał zie­mie w oko­li­cy Mię­dzy­le­sia wraz z ja­kimś za­ło­że­niem o­bron­nym za­ko­no­wi cys­ter­sów z Ka­mień­ca Ząb­ko­wic­kie­go, oraz że w 1318 za­ło­że­nie to zo­sta­ło znisz­czo­ne.



FURTA BRAMNA W MURZE PÓŁNOCNYM

W

ie­my tak­że, iż w 1358 ro­ku wła­ści­cie­lem lo­kal­nych dóbr był Ot­to Schu­ler (zm. 1397), syn wy­wo­dzą­ce­go się z Łu­życ ry­ce­rza Ot­to­na Glau­bi­cza (Głę­bisz, Glu­bos, Glu­bocz, von Glau­bitz), po raz pier­wszy wzmian­ko­wa­ne­go w ro­ku 1318, a w 1323 wy­mie­nio­ne­go ja­ko właś­ci­ciel Mię­dzy­le­sia. Ro­dzi­na Glau­bit­zów praw­do­po­do­bnie o­trzy­ma­ła tę po­sia­dłość na po­cząt­ku XIV wie­ku, w zwią­zku z obję­ciem zie­mi kłodz­kiej przez kró­la Czech Ja­na Luk­sem­bur­skie­go. W li­te­ra­tu­rze do­mi­nu­je po­gląd, że mu­ro­wa­na sie­dzi­ba o­bron­na wznie­sio­na zo­sta­ła z ini­cja­ty­wy jed­ne­go z przed­sta­wi­cie­li te­go ry­cer­skie­go ro­du, a jej usy­tu­owa­nie ści­śle zwią­za­ne by­ło z po­trze­bą kon­tro­li o­kręż­ne­go trak­tu han­dlo­we­go wio­dą­ce­go z Pra­gi przez do­li­nę Dzi­kiej Or­li­cy do Kłodz­ka. Peł­ni­ła ona rów­nież fun­kcję o­środ­ka feu­dal­nej wła­dzy nad tzw. Pań­stwem Śnie­liń­skim, obej­mu­ją­cym swo­im te­ry­to­rium część Gór Bys­trzy­ckich, oko­li­ce Mię­dzy­le­sia i za­chod­nie sto­ki Ma­sy­wu Śnież­ni­ka, a być mo­że tak­że u­rzę­do­wa­li tu­taj za­rząd­cy dóbr mię­dzy­les­kich.



WIDOK RUIN OD POŁUDNIOWEGO WSCHODU


HISTORYCZNE NAZWY ZAMKU

Śnielin ?, Śnielinek ?
Snellinsteyn (1360), Snellenstein (1393), Snellinstein (1404), Schnellinstein (1408)
Snallstein (1411), Snallsteyn (1415), Schnellenstein (1416), Snallenstein (1417)
Snalstein (1421), Schnalenstein (1428), Zamek Wacława (1947), Szczerba (1950)


POD ZAMKIEM SZCZERBA

W

e władaniu von Glaubitzów (Nicklas zm. 1411, Bern­hardt zm. 1428) za­mek przy­pusz­czal­nie po­zo­sta­wał aż do trze­ciej de­ka­dy XV wie­ku, choć nie­któ­re źród­ła wska­zu­ją, że przez pe­wien czas mo­gli trzy­mać na nim dzier­ża­wę przed­sta­wi­cie­le ro­du En­gel­hardt von Schnel­len­stein. Kres bu­do­wli na­stą­pił praw­do­po­do­bnie w zwią­zku z wy­bu­chem w Cze­chach hu­syc­kiej woj­ny re­li­gij­nejWojny husyckie – wojny religijne toczone na terenie Czech i Śląska w latach 1419–1436, będące wynikiem krucjat organizowanych przez cesarza Zygmunta Luksemburskiego przy poparciu papiestwa. - i to wła­śnie cze­skim hu­sy­tom przy­pi­su­je się znisz­cze­nie zam­ku og­niem ar­ty­le­ryj­skim w paź­dzier­ni­ku 1428 pod­czas ich zbroj­ne­go po­cho­du na Śląsk. Jesz­cze w 1433 ro­ku po­ja­wia się no­tat­ka o Ber­nar­dzie, pa­nu na Szczer­bie (w do­my­śle Bern­hardt von Glau­bitz, sta­ro­sta kłodz­ki), któ­ry wów­czas już przy­pusz­czal­nie nie żył.



DRZEWORYT WG T. BLATTERBAUERA, F. SCHROLLER "SCHLESIEN" 1885

O

d te­go cza­su ro­la wa­row­ni ja­ko sie­dzi­by właś­ci­cie­li o­ko­licz­nych ziem zo­sta­ła o­gra­ni­czo­na i na­wet, je­że­li częś­cio­wo ją od­bu­do­wa­no, to in­we­sty­cje te ra­czej skie­ro­wa­ne by­ły w ce­lu a­dap­ta­cji uszko­dzo­nych mu­rów do peł­nie­nia pew­nych fun­kcji gos­po­dar­czych, choć za­mek for­mal­nie na­dal sta­no­wił ty­tuł feu­dal­ny, po­zo­sta­jąc no­mi­nal­nym o­środ­kiem dóbr śnie­liń­skich. Po 1428 ro­ku przez pe­wien czas znaj­do­wał się on w rę­kach soł­ty­sów po­blis­kie­go Gnie­wo­szo­wa (tu po­now­nie po­ja­wia się naz­wi­sko En­gel­hardt), a od 1491 na­le­żał do Pau­la Pre­bi­ra. W ro­ku 1538 do­bra śnie­liń­skie obję­ła w dzier­ża­wę ro­dzi­na von Tschirn­haus, a na­stęp­nie sta­ły się one włas­no­ścią dzie­dzicz­ną hra­biów von Al­thann z Mię­dzy­le­sia, któ­rzy w 1684 prze­kształ­ci­li je w no­wo­żyt­ny klucz Szczer­ba. W tym o­kre­sie za­mek był już ru­iną, częś­cio­wo zbu­rzo­ną w XVI wie­ku na po­trze­by bu­do­wy ko­ścio­ła w Gnie­wo­szo­wie. Je­go znisz­cze­nia po­głę­bi­ła in­we­sty­cja von Al­than­nów przy wzno­sze­niu bro­wa­ru w po­blis­kiej wsi Ró­żan­ka, dla któ­rej w la­tach 1769-70 ro­ze­bra­no do fun­da­men­tów ca­łą pół­noc­ną część za­ło­że­nia.



W SEZONIE WIOSENNO-LETNIM RUINA UKRYTA JEST ZA PORASTAJĄCĄ WZGÓRZE ROŚLINNOŚCIĄ,
FOTOGRAFIA WYKONANA WCZESNĄ WIOSNĄ

W

1784 roku Szczerbę wraz z okolicznymi majątkami za­ku­pił Mi­cha­el Ray­mund ba­ron Still­fried und Rat­to­nitz z No­wej Ru­dy (zm. 1796), a na­stęp­nie od spad­ko­bier­ców Ray­mun­da na­był ją hra­bia An­ton Alex­an­der von Mag­nis z Boż­ko­wa (zm. 1817). W 1838 par­ce­la z ru­iną wa­row­ni prze­szła na wła­sność Ma­rian­ny Orań­skej (zm. 1883), księż­nej von Preus­sen z Ka­mień­ca, a póź­niej aż do ro­ku 1945 na­le­ża­ła do jej po­tom­ków, bocz­nej li­nii Ho­hen­zol­ler­nów. W la­tach 1986-96 na zam­ku pro­wa­dzo­no ba­da­nia ar­che­olo­gicz­ne, w wy­ni­ku któ­rych uczy­tel­nio­no je­go pier­wot­ny za­rys i do­kład­niej okre­ślo­no e­ta­py funk­cjo­no­wa­nia. Pra­ce te ob­fi­to­wa­ły w od­kry­cia wie­lu cen­nych za­byt­ków ru­cho­mych, wśród nich kil­ku­set frag­men­tów śred­nio­wiecz­nych zbroi i sprzą­czek - naj­więk­sze sku­pie­nie tych ar­te­fak­tów w nie­wiel­kiej odle­gło­ści od bra­my zam­ko­wej wska­zu­je, że mo­gły one na­le­żeć do uczest­ni­ków bit­wy z 1428 ro­ku. Dziś ca­ła ta ko­le­kcja prze­cho­wy­wa­na jest w Mu­ze­um Ar­che­olo­gicz­nym we Wro­cła­wiu.



FRAGMENT PÓŁNOCNEJ ŚCIANY ZAMKU Z FURTĄ NA NIEMIECKICH POCZTÓWKACH Z LAT 30. XX WIEKU


Jedna z miejscowych legend opowiada o córce Dzi­kie­go Ja­na, cie­szą­ce­go się złą sła­wą ko­me­sa na zam­ku Szczer­ba. Te­go znie­na­wi­dzo­ne­go za okru­cień­stwo ry­ce­rza spot­ka­ła kląt­wa, w wy­ni­ku któ­rej ani on ani je­go naj­bliż­sza ro­dzi­na nie mo­gli po śmier­ci zaz­nać spo­ko­ju. Wie­le lat póź­niej, pew­ne­go let­nie­go dnia ubo­gie­mu wieś­nia­ko­wi ze wsi Ró­żan­ka uka­za­ła się zja­wa w oso­bie cór­ki owe­go Ja­na, pro­sząc, aby chłop po­mo­dlił się w po­blis­kim klasz­to­rze za jej prze­klę­tą du­szę. Ta­ka mod­li­twa mo­gła wyz­wo­lić ją spod dzia­ła­nia kląt­wy pod wa­run­kiem, że wy­szła­by z ust czło­wie­ka na wskroś ucz­ci­we­go, brzy­dzą­ce­go się kłam­stwem i kra­dzie­żą. Pe­łen do­brych in­ten­cji wieś­niak od­mó­wił za­le­co­ne pa­cie­rze, lecz wra­ca­jąc wie­czo­rem z koś­cio­ła sku­sił się na ros­ną­ce przy leś­nej dro­dze ja­go­dy, są­dząc za­pew­ne, że nie są one ni­czy­ją włas­no­ścią. Oka­za­ło się jed­nak, że las, a więc i ja­go­dy, na­le­ża­ły do pa­nów z Mię­dzy­le­sia. Wa­ru­nek nie zo­stał więc speł­nio­ny i pięk­na cór­ka ko­me­sa do dziś błą­ka się wśród zam­ko­wych ru­in strze­gąc skar­bów swe­go oj­ca. Ukry­ta pod zie­mią pil­nu­je be­czek z ko­sztow­no­ścia­mi, któ­re jest w sta­nie od­na­leźć tyl­ko czło­wiek po­boż­ny i na wskroś ucz­ci­wy. I bied­na wciąż wie­rzy, że ktoś ta­ki ist­nie­je...


ZAMEK SZCZERBA, STAN WSPÓŁCZESNY: (PO PRAWEJ) FRAGMENT KURTYNY POŁUDNIOWEJ,
(Z LEWEJ) SCHODY PROWADZĄCE DO FURTY W PÓŁNOCNEJ CZĘŚCI ZAMKU


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

amek wzniesiony został na skalistym gnejsowym wzgórzu, zam­knię­tym od stro­ny pół­noc­nej ko­ry­tem rze­cz­ki Głow­nia, a od po­łu­dnia jej do­pły­wem, stru­mie­niem o naz­wie Go­ło­do­wnik. Zbu­do­wa­no go z nie­obro­bio­ne­go ka­mie­nia, na pla­nie nie­re­gu­lar­nym zbli­żo­nym do owa­lu, pro­sto ścię­te­go od stro­ny za­chod­niej i z nie­wiel­kim trój­kąt­nym wy­stę­pem od pół­no­cy. Je­go ob­rys ze­wnętrz­ny wy­zna­cza­ją mie­rzą­ce do pół­to­ra me­tra gru­bo­ści mu­ry o­bron­ne, któ­rych pier­wot­na dłu­gość wy­no­si­ła po­nad sto me­trów. Za­my­ka­ły one we­wnętrz­ny dzie­dzi­niec o wy­mia­rach 40x10-18 me­trów, wy­peł­nio­ny w czę­ści pół­noc­nej czwo­ro­bo­kiem bu­dyn­ków mie­szkal­nych.




PLAN ZAMKU WG C. FRANCKE: 1. DZIEDZINIEC, 2. BUDYNEK MIESZKALNY, 3. PIEC, 4. BRAMA WJAZDOWA, 5. FURTA

C

zęść re­zy­den­cjal­na, wznie­sio­na na pla­nie zbli­żo­nym do pro­sto­ką­ta o bo­kach 9,5x19 me­trów, skła­da­ła się z dwu­kon­dy­gna­cyj­ne­go, pod­piw­ni­czo­ne­go bu­dyn­ku mie­szczą­ce­go w przy­zie­miu jed­ną lub dwie ma­łe iz­by oraz więk­szą (za­pew­ne re­pre­zen­ta­cyj­ną) sa­lę wy­po­sa­żo­ną w piec ty­pu hy­po­caus­tumHypocaustum - system centralnego ogrzewania / ogrzewania podłogowego. Stosowany od IV w. p.n.e. w starożytnej Grecji i od I w. p.n.e. w starożytnym Rzymie. Termin ten dosłownie oznacza „podogień”, od greckiego słowa hypo – poniżej lub pod spodem, i kaiein – spalić lub rozpalić ogień. W centralnym pomieszczeniu pod posadzką ustawiony był piec, który ogrzewał powietrze. Posadzkę układano na kamiennych lub ceglanych słupkach. Przestrzeń między nimi tworzyła system kanałów wypełnianych gorącym powietrzem. Dodatkowo, pomieszczenia były niekiedy ogrzewane przez kanały utworzone w ścianach wykonanych ze specjalnych pustaków. . Za­bu­do­wa­nia gos­po­dar­cze, ta­kie jak staj­nie, po­miesz­cze­nia za­ło­gi czy kuch­nia, skon­cen­tro­wa­ne były praw­do­po­do­bnie w czę­ści po­łu­dnio­wej dzie­dziń­ca zam­ko­we­go. Kwe­stią o­twar­tą po­zo­sta­je ist­nie­nie w je­go ob­rę­bie wol­no sto­ją­cej wie­ży, wy­mie­nia­nej w nie­któ­rych o­pra­co­wa­niach ja­ko in­te­gral­na część wa­row­ni, któ­rej śla­dów jed­nak jak do­tąd nie od­na­le­zio­no. Wjazd na dzie­dzi­niec pro­wa­dził od stro­ny za­chod­niej przez sze­ro­ką bra­mę u­lo­ko­wa­ną tuż obok bu­dyn­ku mie­szkal­ne­go; po­nad­to w mu­rze pół­noc­nym wy­ku­to wąs­ką fur­tę dla pie­szych. Od po­łu­dnia, po­łu­dnio­we­go za­cho­du i od za­cho­du o­bron­ność zam­ku wzmac­nia­ła głę­bo­ka, wy­ku­ta w ska­le su­cha fo­sa.



ZACHODNIA CZĘŚĆ DZIEDZIŃCA, PO PRAWEJ STRONIE DOBRZE WIDOCZNE RUINY BUDYNKU MIESZKALNEGO


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


W

a­row­nia sta­no­wi do­brze czy­tel­ną ru­inę z za­cho­wa­nym w prze­wa­ża­ją­cej czę­ści ka­mien­nym ob­wo­dem obron­nym, któ­re­go wy­so­kość się­ga 9 me­trów. Z po­ro­śnię­te­go za­roś­la­mi dzie­dziń­ca do­strzec rów­nież mo­żna od­gru­zo­wa­ne piw­ni­ce o­raz dol­ne kon­dyg­na­cje bu­dyn­ku miesz­kal­ne­go z re­lik­ta­mi skle­pień. Su­chą fo­są po­pro­wa­dzo­no ścież­kę spa­ce­ro­wą wo­kół zam­ku.


Wstęp na te­ren ru­in wol­ny


Z parkingu prowadzi niezbyt for­sow­na ścież­ka, w sam raz na­wet dla spa­sio­ne­go jam­ni­ka. Za­mek znaj­du­je się w le­sie, więc pie­sek po­wi­nien być trzy­ma­ny na smy­czy.


Nad ruiną latamy bardzo ostrożnie ze względu na dużą ilość gałęzi. Fo­to­gra­fo­wa­nie z nie­ba ma sens je­dy­nie w okre­sie, gdy drze­wa po­zba­wio­ne są li­ści.


WIDOK Z DZIEDZIŃCA NA MUR WE WSCHODNIEJ CZĘŚCI ZAMKU


DOJAZD


M

alownicza, choć ukryta w leśnej gęst­wi­nie ru­ina znaj­du­je się w po­łu­dnio­wo-wschod­niej czę­ści Gór By­strzy­ckich, po le­wej stro­nie dro­gi pro­wa­dzą­cej z Mię­dzy­le­sia do Gnie­wo­szo­wa i kil­ka­set me­trów na pół­noc od koń­co­wych ta­blic wsi Ró­żan­ka. Bez­po­śred­nio do­stać się tu­taj mo­żna tyl­­ko pry­wat­nym środ­kiem trans­por­tu. Oso­by po­dró­żu­ją­ce ko­le­ją po­win­ny wy­siąść na sta­cji Do­masz­ków (do­jazd m.in. z Wro­cła­wia w kie­run­ku Mię­dzy­le­sia), a na­stęp­nie po­ko­nać 4-ki­lo­me­tro­wy od­ci­nek stro­mej dro­gi, bę­dą­cej za­cząt­kiem ciąg­ną­cej się przez Gó­ry By­strzy­ckie aż do Zie­leń­ca tzw. Au­to­stra­dy Su­dec­kiej.
(ma­pa zam­ków wo­je­wódz­twa)


Dla kie­row­ców przy­go­to­wa­no nie­wiel­ki par­king przy głów­nej dro­dze.


Prze­jazd Au­to­stra­dą Su­de­cką w szcze­gól­no­ści po­le­cam cy­kli­stom – emo­cje na pod­jaz­dach gwa­ran­to­wa­ne ;-)




LITERATURA


1. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
2. J. Lamparska: Zamkowe tajemnice, Asia-Press 2009
3. M. Lech: Średniowieczna zbroja z zamku Szczerba, Acta Militaria Mediaevalia IV 2008
4. R. Łuczyński: Chronologia dziejów Dolnego Śląska, Atut 2006
5. A. Wagner: Murowane budowle obronne w Polsce X-XVIIw., Bellona 2019




W pobliżu:
Międzylesie - zespół zamkowo-pałacowy z XIV-XVIII w., 10 km
Bystrzyca Kłodzka - wieża mieszkalno-obronna z XIV w., przebudowana, 16 km
Gorzanów - zamek renesansowy z XVI-XVII w., 24 km
Żelazno - wieża mieszkalno-obronna z XV-XVI w., 24 km
Stara Łomnica - wieża mieszkalna z XIV-XVI w., 26 km






POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2007, 2020
fotografie: 2007, 2019
© Jacek Bednarek