|
JEDYNE ZACHOWANE, SKROMNE RELIKTY ZAMKU RYCERSKIEGO W KONARACH
|
H
istoria funkcjonowania zamku w Konarach była krótka, ale burzliwa, choć brak miarodajnych źródeł nie pozwala jednoznacznie określić czasu i okoliczności jego upadku. Wzniósł go zapewne Goworek lub Sięgniew Słupecki herbu Rawa, być może już w pierwszej połowie XIV stulecia, jako rycerską siedzibę klucza majątkowego rodu Słupeckich pełniących zacne funkcje publiczne w średniowiecznej Polsce Kazimierza Wielkiego. Po Sięgniewie Konary przeszły w posiadanie jego syna Grota i tutaj - kierując się Rocznikami Jana Długosza - zbliżamy się już do końca opowieści, bowiem według tego kronikarza w roku 1403 Grot wszedł w zatarg sąsiedzki z kasztelanem Janem Ossolińskim, zakończony tragiczną śmiercią tego drugiego. Dokonana zbrodnia miała spowodować interwencję króla Władysława Jagiełły, który skazał Grota na wygnanie, sam zamek zaś miał być zrównany z ziemią w ramach przykładu dla nieprzestrzegających ustalonego porządku i opornych.
|
WROTA PIEKIEŁ
Według miejscowej legendy Grot Słupecki nie został wygnany z zamku, lecz w nim zginął po nieudanej próbie ucieczki przez zamkową wieżę. Jego brat zaś próbując ratować skórę wszedł w pakt z diabłem zaprzedając mu swą duszę, dzięki czemu sporządzoną przez piekielne moce podziemną drogą uciekł z obleganej warowni na Węgry, dokąd zabrał ze sobą kosztowności zdobyte na słabszych sąsiadach i wędrownych kupcach. Podobno droga ta wciąż istnieje, tylko wejście doń zasypał gruz. Stąd chyba przez miejscowych ruiny zamku konarskiego nazywane są wrotami piekieł.
|
|
WZGÓRZE ZAMKOWE, WIDOK OD STRONY DROGI
|
P
rawdziwość powyższej relacji budzi jednak u części historyków spore wątpliwości. Nie ma pewności, że tego typu wyprawa karna w ogóle miała miejsce, oraz że doszło do zburzenia zamku Słupeckich w wyniku jego oblężenia. Nawet w takim przypadku należy przyjąć jako jedną z hipotez założenie, iż warownię odbudowano i użytkowano jeszcze przez kilka stuleci. W latach późniejszych właścicielami majątku Konary byli m.in. Sołtykowie, Kochanowscy, Krasińscy, Goniewscy i Gawrońscy. Jeszcze w XIX wieku widoczne były okazałe fragmenty murów zamkowych, które ostatecznie zawaliły się pod ostrzałem dział rosyjskich w czasie pierwszej wojny światowej.
|
Wiosną 1915 roku w okolicach wsi Konary rozegrała się krwawa bitwa, w której wzięli udział legioniści 1. Brygady pod dowództwem Józefa Piłsudskiego. Potyczka ta - jako fragment większej operacji zwanej bitwą pod Opatowem - z największym nasileniem toczona była od 16 do 25 maja, następnie przeciwnicy przeszli do działań pozycyjnych prowadzonych z przerwami do końca czerwca. Walczący po stronie austro-węgierskiej, okopani przez ponad miesiąc na wzgórzu zamkowym polscy obrońcy ostrzeliwani byli przez działa 75. i 83. rosyjskiej Dywizji Piechoty. Ponad 100 legionistów zginęło, wielu też odniosło rany w efekcie ostrzału i starcia o las w okolicach wsi Kozinek, gdzie bohaterstwem wykazał się sierż. Czaderski, który wraz z pięcioosobową grupą przedarł się na tyły wroga, a następnie śmiałą szarżą doprowadził do poddania się oddziału liczącego ponad 100 żołnierzy rosyjskich. Za ten odważny czyn odznaczony został orderem Virtuti Militari V klasy (srebrnym).
|
|
|
RUINA ZAMKU W OKRESIE MIĘDZYWOJENNYM
|
Z
e względu na brak wiarygodnych źródeł niezwykle trudno jest scharakteryzować dawną formę architektoniczną zamku. Nie prowadzono tutaj jak dotychczas badań wykopaliskowych, a podejmowana z rzadka amatorska działalność poznawcza przyniosła efekt w postaci odsłonięcia ledwie pojedynczego sklepienia piwnic. Gmach został wzniesiony zapewne w stylu gotyckim, na co wskazuje układ odkrytej komory piwnicznej. Był to raczej zespół zwarty, o skromnej kubaturze, posadowiony na litej skale i wzniesiony z miejscowego piaskowca, ciosanego kamienia oraz cegieł. Być może zamek posiadał wieżę.
|
PLAN ZACHOWANEJ PIWNICY ZAMKOWEJ WG A. MARAŚKIEWICZ
|
W roku 1525 właścicielem zamku lub jego ruin został Piotr Kochanowski - ojciec wielkiego poety renesansu Jana Kochanowskiego. Ziemię w Konarach kupił zapewne od Stanisława Słupeckiego, kasztelana lubelskiego, choć taka transakcja nie ma jednoznacznego potwierdzenia w źródłach. Piotr był zdolnym gospodarzem; po rodzicach odziedziczył część Czarnolasu, ale wkrótce poszerzył swe włości o Sycynę, Barycz, Chechły, Strykowice i Konary. Pełniąc urząd sędziego sandomierskiego bywał częstym gościem w tych okolicach. Być może zaglądali tu też jego synowie, których miał siedmiu.: Jana, Piotra, Mikołaja, Andrzeja, Kaspra, Jakuba i Stanisława. Po jego śmierci w 1547 roku dzieci podzieliły się spuścizną, przy czym w Konarach najprawdopodobniej osiadł Kasper, od 1566 pełniący funkcję pisarza ziemskiego sandomierskiego.
|
|
|
|
GOTYCKIE SKLEPIENIE PIWNICY I NAZIEMNE FRAGMENTY MURÓW PRZYZIEMIA
|
Ś
ladowe pozostałości warownej budowli zajmują zalesiony lessowy cypel, odcięty od reszty wzgórza poprzeczną, głęboką fosą. Na płaszczyźnie wierzchołka zachowały się niezbyt już czytelne relikty, głównie budynku mieszkalnego z odkrytą w okresie międzywojennym piwnicą. Cały teren jest silnie porośnięty i trudny do penetracji, szczególnie w okresie letnim, gdy zieleń eksploduje, a aktywne w tym czasie komary zniechęcają do dłuższych oględzin.
|
P
ozostałości zamku znajdują się na wzgórzu, w oddaleniu od zabudowań. Z centrum wsi obieramy kurs na Szczeglice, a następnie – gdy droga do Szczeglic skręca w lewo - kontynuujemy jazdę prosto, już po nawierzchni szutrowej. Kilkaset metrów za przydrożną figurką mieści się posesja, a przy niej tablica z informacją o zamku. Za budynkiem tym skręcamy w prawo i kierujemy się - już na piechotę - wzdłuż budynków gospodarczych. Po chwili wyłania nam się widok na sąsiednią górę zamkową. Do ruin prowadzi czarny szlak rowerowy. (mapa zamków województwa)
|
1. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
2. A. R. Sypek: Zamki i warownie ziemi sandomierskiej, Trio 2003
|
TABLICA Z INFORMACJĄ O ZAMKU - W TYM MIEJSCU ZOSTAWIAMY SAMOCHÓD I DALEJ IDZIEMY PIESZO
|
W pobliżu:
Ujazd - ruina zamku Krzyżtopór, 8 km
Ossolin - relikty zamku magnackiego z XVII w., 11 km
Rytwiany - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 25 km
Tudorów - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 27 km
Rembów - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 28 km
Szydłów - ruina zamku królewskiego z XIV w., 29 km
Kurozwęki - zamek rycerski z XIV w., przebudowany w stylu barokowym, 30 km
Międzygórz - relikty zamku królewskiego z XIV w., 30 km
|
|
|
W pobliskim Klimontowie majestatyczną kolegiatę św. Józefa z XVII-XVIII wieku wzniesioną z fundacji Jerzego Ossolińskiego. Zbudowana na planie elipsy świątynia należy do grona najoryginalniejszych budowli tego okresu w Polsce, swą formą ściśle nawiązując do architektury weneckiej St. Maria de la Salute.
|
|
|
Dawny klasztor dominikanów oraz kościół pw. św. Jacka, wzniesione w 1. połowie XVII wieku przez Zbigniewa Ossolińskiego. Po ostatniej wojnie w zabudowaniach klasztornych mieściła się szkoła, obecnie czekają one na zagospodarowanie (2008).
|
tekst: 2013
fotografie: 2008
© Jacek Bednarek
|
|