|
WIDOK NA ZAMEK Z VIA DI SAN DONATO, PO PRAWEJ PO£UDNIOWA BRAMA MIEJSKA
|
J
ako wielki mi³o¶nik zabytkowej architektury, a w szczególno¶ci historycznych budowli sakralnych i obronnych, zawsze cieszy moje oko widok nowego zamku czy fortecy, szczególnie, gdy s± one w stanie kompletnym, zadbane i dostêpne dla szerokiej publiczno¶ci. Tym razem jednak, odwiedzaj±c miasteczko Montepulciano we wschodniej Toskanii, wra¿enie to jakby os³ab³o. Gdy ujrza³em miejscowy zamek, nie towarzyszy³y mi w zasadzie ¿adne emocje. T³umaczê to ogólnym zmêczeniem, pó¼n± por±, g³odem, ale równie¿ otoczeniem, które ma znacznie wiêcej do zaoferowania ni¿ przyciê¿ka i trochê banalna sylweta zamku, wci¶niêta pomiêdzy równie ciê¿k± w formie bry³ê Chiesa di Santa Maia dei Servi i zabudowania popularnej ulicy Via di San Donato. I ten brak emocji odzwierciedlaj± naprêdce wykonane fotografie, o których mo¿na jedynie powiedzieæ, ¿e …s±. I pozostawiæ bez komentarza. Trochê to niesprawiedliwe, bowiem gmach oraz jego otoczenie naprawdê s± bardzo zadbane i w innych okoliczno¶ciach z pewno¶ci± po¶wiêci³bym mu wiêcej uwagi.
|
|
ZAMEK, A W£A¦CIWIE JEGO XIX-WIECZNE SKRZYD£O WSCHODNIE WIDOCZNE OD STRONY OGRODÓW
|
Z
amek zbudowany zosta³ w XIII wieku przez Sieneñczyków, którzy po zwyciêskiej batalii nad pañstwem florenckim o panowanie w mie¶cie utworzyli w nim sta³y garnizon wojskowy. Obecno¶æ wojska w ¶redniowiecznym Montepulciano wynika³a z jego atrakcyjnego po³o¿enia, co znalaz³o swoje odbicie w licznych konfliktach prowadzonych tutaj pomiêdzy gminami miejskimi i miejscowymi rodami szlacheckimi, jakich skutkiem by³y wielokrotne zniszczenia zamku i jego pó¼niejsze naprawy. W 1559 roku, gdy Siena zosta³a podbita przez Florencjê, miasteczko straci³o swoj± strategiczn± rolê, a funkcja wojskowa zamku zaczê³a powoli zanikaæ.
|
XIX-WIECZNE WIZERUNKI FORTECY, NI¯EJ OBRAZ PIETRO DELLA VALLE Z 1866 ROKU
|
O
ile moja wiedza na temat dziejów warowni w pierwszych wiekach jej istnienia jest, oglêdnie mówi±c, skromna, to w zasadzie nie jestem w stanie nic napisaæ na temat dalszych losów a¿ do drugiej po³owy wieku XIX. Wtedy bowiem, wkrótce po zjednoczeniu W³och, w murach zamku urz±dzono Stabilimento Bacologico, czyli …hodowlê jedwabników oraz wykorzystuj±ce efekt ich pracy warsztaty tkackie. Na potrzeby zak³adu wzniesiono trzypoziomowe skrzyd³o wschodnie z galeriami, które pomie¶ciæ mia³y maszyny jedwabnicze i ich operatorów. Po zamkniêciu fabryki jedwabiu, co nast±pi³o w 1935 roku, zamek przejê³o miasto, a nastêpnie umie¶ci³o w nim gimnazjum mêskie, dzia³aj±ce tutaj nieprzerwanie do lat 60. XX wieku. Na pocz±tku tego stulecia gmach zamku wykorzystano jako scenografiê dla fikcyjnej jednostki Carabinieri w popularnym w³oskim serialu telewizyjnym. ¦rodki finansowe wypracowane dziêki tej inicjatywie da³y gminie podstawy do rozpoczêcia rewitalizacji Fortezzy. Ukoñczono j± w 2014 roku z pieniêdzy Kennesaw State University (Uniwersytet Stanowy Kennesaw, Georgia USA), który w zamian za przekazane na remont fundusze uzyska³ prawo do 25-letniej dzier¿awy czê¶ci zamkowych pomieszczeñ.
|
|
WIDOK ZAMKU OD PÓ£NOCY, FOTOGRAFIA Z PRZE£OMU XIX I XX WIEKU
|
D
zi¶ zamek wykorzystywany jest jako miejski o¶rodek kultury: odbywaj± siê w nim wystawy, koncerty, awangardowe inicjatywy kulturalne dedykowane zarówno dla miejscowej ludno¶ci, jak i dla turystów. W czê¶ci zajmowanej przez Uniwersytet Kennesaw amerykañscy studenci spêdzaj± przyjemnie czas ucz±c siê jêzyka w³oskiego i realizuj±c programy artystyczne, muzyczne czy teatralne.
|
F
orteca Montepulciano znajduje siê w po³udniowej czê¶ci starego miasta, przy Via di San Donato. Mo¿na do niej dotrzeæ g³ównymi ulicami historycznego centrum lub przez rozmieszczone na jego ty³ach parkingi, z których najbli¿ej po³o¿ony jest Parcheggo San Donato (w³a¶ciwie tu¿ obok zamku). Wszystkie miejsca parkingowe w obrêbie murów miejskich i bezpo¶rednio do nich przylegaj±ce s± p³atne. Spo¶ród parkingów stricte turystycznych w najbli¿szej odleg³o¶ci od fortecy znajduj± siê te oznaczone numerami P7 i P8.
|
WIDOK MIASTA OD WSCHODU (Z DROGI PROWADZ¡CEJ DO PIENZY), PO PRAWEJ XVI-WIECZNY KO¦CIÓ£ MADONNA DI SAN BAGGIO
|
N
iewielkie miasteczko Montepluciano to jeden z symboli Toskanii. Wije siê ono wzd³u¿ grzbietu pomiêdzy dolinami Val d'Orcia i Valdichiana, z g³ówn± ulic± Via di Voltaia Nel Corso, która pnie siê w górê, a jej punktem kulminacyjnym jest Piazza Grande, g³ówne miejsce spotkañ oraz centrum obywatelskie i religijne. W okresie letnim staje siê ono scen± festiwalów, koncertów na ¶wie¿ym powietrzu, a czasami nawet planem filmowym. Krêcono tutaj m.in. sponiewieran± przez krytykê sagê Zmierzch, nagrodzony dziewiêcioma Oskarami melodramat Angielski pacjent, czy takie produkcje jak Niebo (scenariusz:
Krzysztof Kie¶lowski , w g³ównej roli
Cate Blanchett ) i Pod s³oñcem Toskanii.
|
M
iasto jest jednym wielkim zabytkiem i st±d trudno w kilku s³owach wskazaæ jego najja¶niejsze punkty. Z pewno¶ci± nale¿y do nich wspomniane Piazza Grande z XV-wieczn±
katedr± Santa Maria Assunta , której surowa, niemal ca³kowicie pozbawiona okien pó³nocna fasada sprawia, ¿e wygl±da ona na starsz± o co najmniej pó³ tysi±clecia. Wra¿enie to potêguje ponura, przypominaj±ca stodo³ê nawa wyposa¿ona w imponuj±cy tryptyk Wniebowziêcia Naj¶wiêtszej Marii Panny namalowany przez Taddeo di Bartolo w 1401 roku. Obok ¶wi±tyni stoi Palazzo Comunale, rezydencja z XV wieku, a obecnie ratusz miejski, bêd±ca miniaturow± wersj± florenckiego Palazzo Vecchio, a tak¿e XVI-wieczny Palazzo Contucci, dzi¶ siedziba jednej z lokalnych winiarni.
|
|
|
|
|
P
laców, pa³aców, klasycznych w³oskich ko¶cio³ów i innych piêknych zabytków jest tutaj zreszt± tak wiele, ¿e trudno wszystkie zliczyæ. Je¿eli wiêc nie zamierzacie osi±¶æ w Montepulciano na co najmniej kilka dni, nie warto nakre¶laæ sobie zbyt ambitnych celów, bo skoñczy siê to nerwow± bieganin±, z góry skazan± na pora¿kê. Miasteczko polecam zwiedzaæ bez mapy i planu, ciesz±c siê jego renesansowym wystrojem, tysi±cami drobnych detali i niezapomnianym klimatem. Kieruj±c siê jedn± z g³ównych ulic z pewno¶ci± zobaczycie mnóstwo ciekawych miejsc, a i tak na koñcu traficie na g³ówny plac miejski, gdzie warto wst±piæ do jednego z barów i spróbowaæ lokalnego wina, s³ynnego na ca³e W³ochy Nobile di Montepulciano. Miasto znane jest równie¿ z produkcji serów oraz naczyñ wykonanych z drewna oliwnego. Zarówno wina, jak i sery, oliwki, wspania³e pieczywo czy regionalne pami±tki kupiæ mo¿na w dziesi±tkach sklepów zlokalizowanych przy g³ównych traktach, a ich ceny s± bardzo umowne. Zw³aszcza teraz, przynajmniej do czasu, gdy turystyka nie podniesie siê z zapa¶ci po ogólno¶wiatowej eksplozji epickiej grypy, sprzedawcy nie krêc± nosem i chêtnie przystaj± na propozycje ich negocjacji.
|
|
|
FRAGMENT ELEWACJI JEDNEGO Z DOMÓW PRZY VIA RICCI
|
JAKIE¯ TO BANALNE, JA TU PISZÊ O SERACH I WINACH, A NA STOLE OKLEPANY KLASYK: PIZZA Z PIWEM ;-(
NA FOTOGRAFII PO PRAWEJ WIECZORNY WIDOK NA DOLINÊ VALDICHIANA
|
Z
aledwie 15 kilometrów dzieli Montepulciano od Pienzy, kolejnego klasycznego przyk³adu wspania³ej architektury doby renesansu, której historyczne centrum wpisane zosta³o na Listê ¦wiatowego dziedzictwa UNESCO. Jest wiele powodów, aby po¶wiêciæ pó³ dnia na wizytê w tym uroczym, kieszonkowym „pañstewku” papieskim, wzniesionym w³a¶ciwie od nowa przez
Piusa II (Eneasza Piccolominiego) wed³ug humanistycznych koncepcji urbanistycznych. Jak w wielu innych turystycznych miastach po³udnia mamy tutaj piêkn± katedrê, renesansowy ratusz, wspania³e pa³ace rodów Piccolomini, Borgia i Ammannati, a tak¿e maleñkie, klimatyczne place i mnóstwo sklepów z serami pecorino oraz lokaln± oliw± i winem.
|
OPUSTOSZA£E ULICE PIENZY TO PRAWDZIWY DRAMAT DLA TEGO TURYSTYCZNEGO MIASTA I JEGO MIESZKAÑCÓW
|
W
mojej pamiêci miejsce to pozostaje wyj±tkowe jednak z zupe³nie innych wzglêdów. St±d bowiem, a konkretnie z tarasów znajduj±cych siê u wylotu w±skiej Via del Balzello (na ty³ach Palazzo Piccolomini) rozci±ga siê przepiêkna panorama doliny Val d’Orcia, bêd±ca kwintesencj± wyobra¿eñ o idealnym toskañskim krajobrazie.
|
NA TARASIE WIDOKOWYM PRZY PALAZZO PICCOLOMINI, W TLE MALOWNICZA DOLINA VAL D'ORCIA
|
P
ienza kryje równie¿ niespodziankê (i to jak±!) dla mi³o¶ników kina. Aby siê ni± nacieszyæ, nale¿y zjechaæ w okolice po³o¿onego kilkaset metrów na po³udniowy-zachód od miasta XII-wiecznego romañskiego Pieve di Corsignano. Ten surowy w formie ko¶ció³, choæ wygl±da na opuszczony i ma³o znacz±cy, by³ ¶wiadkiem chrztu a¿ dwóch papie¿y: Piusa II i jego bratanka oraz nastêpcy, Piusa III! Nie on jednak stanowi g³ówny cel naszych poszukiwañ. Przy ko¶ciele zostawiamy samochód i dalej kierujemy siê pieszo w dó³, ¿wirowo-gliniast± drog± poln± w kierunku gospodarstwa agroturystycznego Agriturismo Terrapille. Po chwili, gdy miniemy ostatnie drzewa, przed nami otwiera siê widok na malownicz± krêt± drogê i kszta³tne cyprysy - ten sam, który w ostatnich chwilach ¿ycia filmowy Gladiator,
Maximus Decimus Meridus widzi w swoich wyobra¿eniach, przenosz±c siê do domu, do ¿ony i synka, których wcze¶niej zamordowano na rozkaz
okrutnego Kommodusa . Dzi¶ to miejsce jest prawdziw± Mekk± fotografów, pragn±cych byæ choæ przez chwilê jak dzielny Russel Crowe. Mo¿na je ³atwo odnale¼æ wpisuj±c w nawigacjê samochodow± zwrot: droga gladiatora.
|
|
|
KO¦CIÓ£ PIEVE DI CORSIGNO - MIEJSCE CHRZTU DWÓCH PAPIE¯Y - CHOÆ SPRAWIA WRA¯ENIE OPUSZCZONEGO, POZOSTAJE OTWARTY DLA TURYSTÓW
|
DROGA GLADIATORA, TA FILMOWA I TAKA, JAK¡ OBECNIE JEST
|
tekst: 2021
fotografie: 2020
© Jacek Bednarek
|
|