*** ZAMEK W ¦WIEBODZINIE ***

.

STRONA G£ÓWNA

ZA GRANIC¡

GALERIA

MAPY

KONTAKT

SHIRO & BASIA

¦WIEBODZIN

ruina zamku ksi±¿êcego

RUINA ZAMKU W ¦WIEBODZINIE, WIDOK OD PO£UDNIOWEGO WSCHODU

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

STAN OBECNY


Z

amek w ¦wiebodzinie zostaje wznie­sio­ny przy­pusz­czal­nie pod ko­niec XIII lub na po­cz±t­ku XIV wie­ku przez nie­zna­ne­go fun­da­to­ra, byæ mo­¿e w zwi±z­ku z prze­pro­wa­dzo­n± wów­czas lo­ka­cj± mia­sta. Z ro­ku 1329 po­cho­dzi pierw­sza wzmian­ka o wa­row­ni wy­mie­nia­j±­ca ci­vi­tas ad cas­trum Swi­bzin ja­ko w³a­sno¶æ ksiê­cia ¿a­gañ­skie­go Hen­ry­ka IV (zm. 1342). Od 1333 ro­ku mia­sto wraz z zam­kiem na­le­¿y do Kró­le­stwa Pol­skie­go, jed­nak ju¿ w 1335 wra­ca ono pod pa­no­wa­nie ksiê­cia g³o­gow­skie­go, a na­stêp­nie prze­cho­dzi w za­le­¿no¶æ len­n± od kró­la Czech Ja­na Luk­sem­bur­skie­go (zm. 1346). Gdy w ro­ku 1378 na­stê­pu­je po­dzia³ ksiê­stwa g³o­gow­skie­go, ¦wie­bo­dzin pod­po­rz±d­ko­wa­ny zo­sta­je pod dziel­ni­cê ¿a­gañ­sk±, a wa­row­nia obej­mu­je funk­cjê sie­dzi­by wdów ksi±­¿ê­cych i cen­trum ad­mi­ni­stra­cyj­ne­go dla wschod­niej Bran­den­bur­gii z jej ma­j±t­ka­mi ziem­ski­mi i pra­wa­mi. W la­tach 1435-67 za­mek na­le­¿y do za­ko­nu jo­an­ni­tów i przy­pusz­czal­nie w tym okre­sie zo­sta­je roz­bu­do­wa­ny.




WSCHODNIA ELEWACJA ZAMKU W LATACH 60. XX WIEKU I OBECNIE


Nazwa miejscowo¶ci notowana by­³a w ¼ród­³ach hi­sto­rycz­nych pier­wot­nie ja­ko Schwi­bus­sen (1251). Ter­mi­no­lo­gia s³o­wiañ­ska w for­mie utrwa­lo­nej na pi­¶mie po­ja­wi­³a siê w XIV wie­ku i obej­mo­wa­³a za­rów­no Swe­bo­sin (1302), Swi­bzin (1329), Sve­bu­sin (1334), jak i Swe­be­sia oraz Swe­bo­czyn (1352). Przyj­mu­je siê, ¿e okre­¶le­nia te po­cho­dz± od s³o­wa ¶wie­bo­da, ozna­cza­j±­ce­go swo­bo­dê lub bo­gac­two. Nie­miec­ka na­zwa mia­sta jest adap­ta­cj± fo­ne­tycz­n± na­zwy s³o­wiañ­skiej. W 1698 obo­wi±­zu­je ju¿ zger­ma­ni­zo­wa­ny Swy­bu­schin, w 1744 – Sin­wie­bu­sin, a od XIX wie­ku do koñ­ca dru­giej woj­ny ¶wia­to­wej – Schwie­bus.



ELEWACJA PO£UDNIOWA W LATACH 30. XX WIEKU I W ROKU 2021

W

1506 roku namiestnik króla czeskiego w G³o­go­wie Zyg­munt Ja­giel­loñ­czyk (pó¼­niej­szy król Pol­ski Zyg­munt Sta­ry) prze­ka­zu­je wa­row­niê w za­staw Jo­han­no­wi von No­stitz, a po trzech la­tach je­go brat, król Czech W³a­dy­s³aw Ja­giel­loñ­czyk na­da­je j± bra­ciom Jo­han­no­wi i Wil­hel­mo­wi von Haug­witz. Po wej­¶ciu ¦wie­bo­dzi­na w sk³ad ce­sar­stwa (1526) na zam­ku za­sia­da­j± mia­no­wa­ni przez Hab­sbur­gów ko­men­dan­ci i sta­ro­¶ci okrê­gu, w¶ród nich za­s³u­¿e­ni dla mia­sta przed­sta­wi­cie­le ro­du von Kno­bel­sdorff, ko­lej­no: Se­ba­stian (zm. 1568), Ma­xi­mi­lian (zm. 1609), Jo­hann Ge­org (zm. 1637) i Ka­sper Sie­gi­smund (zm. 1675), z któ­rych naj­wy­bit­niej­szy – Ma­xi­mi­lian, pod ko­niec XVI stu­le­cia do­ko­nu­je prze­bu­do­wy go­tyc­kie­go gma­chu na re­ne­san­so­w± re­zy­den­cjê. Gdy w 1609 ro­ku umie­ra, ce­sarz bez zw³o­ki po­twier­dza pra­wa do za­sta­wu wdo­wie po nim oraz je­go sy­nom i wnu­kom. Od­t±d, a¿ do pe³­no­let­no­¶ci Jo­han­na Ge­or­ga (1614) zam­kiem za­rz±­dza je­go mat­ka, Ewa von Kno­bel­sdorff de do­mo von Born­städt.



¦WIEBODZIN NA RYCINIE Z DZIE£A GEORGA BRAUNA I FRANSA HOGENBERGA
"CIVITATES ORBIS TERRARUM" (ATLAS ¦WIATA 1572-1618), ZAMEK PO LEWEJ STRONIE

S

tarostowie w tym czasie uwa¿ani s± za na­miest­ni­ków kró­lew­skich, a ich pre­ro­ga­ty­wy do­rów­nu­j± kasz­te­lañ­skim. Przez pe­wien czas po­sia­daj± oni w³a­dzê zwierzch­ni± nie tyl­ko nad ¶wie­bo­dziñ­skim ma­gi­stra­tem, ale te¿ nad ³a­w± s±­do­wni­cz± i ce­cha­mi rze­mie¶l­ni­ków. Po znisz­cze­niach woj­ny trzy­dzie­sto­let­niej Ka­sper Sie­gi­smund Kno­bel­sdorff od­bu­do­wu­je wa­row­niê, by rok przed ¶mier­ci± z³o­¿yæ urz±d i wy­co­faæ siê na swe do­bra w My­szê­ci­nie. W ten spo­sób w 1674 ro­ku no­wym sta­ro­st± na zam­ku zo­sta­je feld­mar­sza­³ek Jobst Hil­mar von Knig­ge (zgi­n±³ w po­je­dyn­ku w 1683), a po nim ce­sar­ski ober­leut­nant Franz Jobst. Dwie de­ka­dy pó¼­niej ce­sarz Le­opold Hab­sburg wy­da­je zgo­dê, aby zam­kiem i je­mu przy­le­g³y­mi do­bra­mi za­rz±­dza³ The­odor von Som­mer­feld, lecz po czte­rech la­tach zmie­nia swo­j± de­cy­zjê prze­ka­zu­j±c je w za­mian za po­¿ycz­kê 31,000 gul­de­nów sio­strom cy­ster­kom z pod­wroc­³aw­skiej Trzeb­ni­cy. Od te­go wy­da­rze­nia za­mek za­czy­na stop­nio­wo tra­ciæ swój obron­ny cha­rak­ter sta­j±c siê cen­trum ad­mi­ni­stra­cyj­nym dóbr cy­ster­skich.



MIASTO NA RYCINIE FRIEDRICHA BERNHARDA WERNERA Z LAT 1744-68, ZAMEK PO PRAWEJ

W

wieku XIX nastêpuj± kolejne zmia­ny w³a­sno­¶cio­we bu­dow­li, jej funk­cji i for­my ze­wnêtrz­nej. W 1868 ro­ku od Gu­sta­wa Kram­ma­na, w³a­¶ci­cie­la fir­my bu­du­j±­cej li­niê ko­le­jo­w± z Mar­chii do Wiel­ko­pol­ski, od­ku­pu­je j± miej­ski ma­gi­strat, by pod ko­niec stu­le­cia prze­ka­zaæ sio­strom bo­ro­me­usz­kom, któ­re or­ga­ni­zu­j± tu­taj szpi­tal, szko­³ê ka­to­lic­k± oraz przed­szko­le. Sta­ra­niem sióstr za­kon­nych w okre­sie miê­dzy­wo­jen­nym po­wsta­j± no­we skrzy­d³a bu­dyn­ku szpi­tal­ne­go, co po­wo­du­je za­tar­cie hi­sto­rycz­ne­go uk³a­du ca­³e­go za­³o­¿e­nia. Bez­po­¶re­dnio po za­koñ­cze­niu dru­giej woj­ny ¶wia­to­wej w daw­nym zam­ku przez krót­ki okres funk­cjo­nu­je sie­dzi­ba Ca­ri­tas, a w 1946 je­go wnê­trza zaj­mu­je Sa­na­to­rium Re­ha­bi­li­ta­cyj­no–Or­to­pe­dycz­ne (a obec­nie Lu­bu­skie Cen­trum Or­to­pe­dii). W tym cza­sie czê¶æ ze­spo­³u bu­dyn­ków obej­mu­j±­ca miesz­ka­nia per­so­ne­lu oraz ka­pli­cê zo­sta­je opusz­czo­na i po­pa­da w ru­inê. Pod­jê­te w 1984 ro­ku pra­ce ma­j±­ce na ce­lu ra­to­wa­nie za­byt­ku za­trzy­mu­j± siê wraz z upad­kiem ko­mu­ni­zmu i jak do­t±d (2022) nie do­cze­ka­li­¶my siê ich kon­ty­nu­acji.




ZAMEK W ¦WIEBODZINIE NA PRZEDWOJENNYCH POCZTÓWKACH (STAN PRZED ROZBUDOW¡)


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

STAN OBECNY


N

a zamku w ¦wiebodzinie nie pro­wa­dzo­no jak do­t±d ba­dañ, któ­re po­zwo­li­³y­by kom­plek­so­wo okre­¶liæ je­go wy­gl±d i uk³ad prze­strzen­ny z cza­sów pa­no­wa­nia tu­taj ksi±­¿±t g³o­gow­skich. Przy­pusz­cza siê, ¿e pier­wot­nie sk³a­da³ siê on z jed­ne­go lub dwóch skrzy­de³ miesz­kal­nych oraz cy­lin­drycz­nej ka­mien­nej wie­¿y usy­tu­owa­nej w po­³u­dnio­wo-wschod­niej czê­¶ci dzie­dziñ­ca. Od mia­sta wa­row­niê od­gro­dzo­no na­wod­nio­nym prze­ko­pem po­³±­czo­nym z oka­la­j±­c± mur miej­ski fo­s±, a wjazd do niej wiód³ od po­³u­dnio­we­go-za­cho­du przez bra­mê ze zwo­dzo­nym mo­stem i ufor­ty­fi­ko­wa­ne przed­zam­cze. Ob­wa­ro­wa­nia miej­skie wznie­sio­no na pla­nie zbli­¿o­nym do okrê­gu. Ob­wód ten wzmac­nia­³o pa­rê­na­¶cie baszt, z któ­rych wiêk­szo¶æ by­³a otwar­ta od we­wn±trz.



PLAN MIASTA W OBRÊBIE UK£ADU ¦REDNIOWIECZNEGO, H. TARKA: 1. ZAMEK, 2. CZÊ¦Æ SZPITALNA DOBUDOWANA W XX WIEKU,
3. KO¦CIÓ£ ¦W. MICHA£A, 4. DAWNA SZKO£A PARAFIALNA, 5. RATUSZ, 6. KO¦CIÓ£ MATKI BOSKIEJ KRÓLOWEJ POLSKI

W

drugiej po³owie XVI wieku zamek roz­bu­do­wa­no o no­we skrzy­d³o miesz­kal­ne, któ­re wraz z ist­nie­j±­cy­mi ufor­mo­wa­³o kszta³t pod­ko­wy, co do­sko­na­le wi­docz­ne jest na XVII-wiecz­nej pa­no­ra­mie Ge­or­ga Brau­na. Je­go uk³ad w tym cza­sie two­rzy­³y bu­dyn­ki zgru­po­wa­ne wo­kó³ dwóch dzie­dziñ­ców, z trze­ma cy­lin­drycz­ny­mi wie­¿a­mi, oto­czo­ne fo­s±, przez któ­r± prze­rzu­co­no most pro­wa­dz±­cy do bu­dyn­ku bram­ne­go. Wej­¶cie g³ów­ne pro­wa­dzi­³o scho­da­mi w za­da­szo­nym, ko­lum­no­wym gan­ku. Czê¶æ skrzy­de³ miesz­kal­nych w gór­nej kon­dyg­na­cji mo­g³a byæ wznie­sio­na ja­ko kon­struk­cja sza­chul­co­wa, a wszyst­kie na­kry­to da­cha­mi dwu­spa­do­wy­mi.



ZAMEK NA PRZE£OMIE XVI I XVII WIEKU, FRAGMENT MIEDZIORYTU Z DZIE£A GEORGA BRAUNA I FRANSA HOGENBERGA
"CIVITATES ORBIS TERRARUM" (ATLAS ¦WIATA 1572-1618)

P

o odbudowie spowodowanej znisz­cze­nia­mi woj­ny trzy­dzie­sto­let­niej za­mek po­sia­da³ ju¿ tyl­ko jed­n± cy­lin­drycz­n± wie­¿ê, cze­go do­wo­dzi ry­ci­na Frie­dri­cha Wer­ne­ra przed­sta­wia­j±­ca je­go wy­gl±d w po­³o­wie XVIII wie­ku. Za­cho­wa­ne do dzi¶ w do­brym sta­nie zdo­bie­nia ele­wa­cji w for­mie krzy­¿a la­te­rañ­skie­go u³o­¿o­ne­go z wmu­ro­wa­nych w ¶cia­ny kul ar­mat­nich po­cho­dz± za­pew­ne w³a­¶nie z te­go okre­su. Daw­niej gmach po­sia­da³ dwu­trak­to­wy uk³ad wnêtrz, któ­ry za­tar­to pod­czas ostat­niej prze­bu­do­wy, pro­wa­dzo­nej tu­taj w la­tach 30. XX wie­ku.



ZAMEK NA RYCINIE FRIEDRICHA BERNHARDA WERNERA Z LAT 1744-68

KRZY¯ Z KUL ARMATNICH WMUROWANY W ELEWACJÊ PO£UDNIOW¡ (DRUGI ZNAJDUJE SIÊ W ELEWACJI WSCHODNIEJ)


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

STAN OBECNY


Z

amek przetrwa³ do czasów nam wspó³­czes­nych, choæ na prze­strze­ni wie­ków je­go for­ma ule­g³a po­wa¿­nym mo­dy­fi­ka­cjom i pier­wot­ny uk³ad daw­nej wa­row­ni jest dzi¶ trud­ny do od­czy­ta­nia. Re­lik­ty ¶red­nio­wiecz­ne­go za­³o­¿e­nia znaj­du­j± siê we wschod­nim skrzy­dle za­bu­do­wañ, któ­re wkom­po­no­wa­no w po­cho­dz±­c± z lat 30. ubie­g³e­go wie­ku mo­der­ni­stycz­n± ar­chi­tek­tu­rê gma­chu Lu­bus­kie­go Cen­trum Or­to­pe­dii. Wraz z nim prze­trwa­³y pó³­noc­ne i po­³u­dnio­we frag­men­ty mu­rów, któ­re oka­la­j± we­wnêtrz­ny dzie­dzi­niec ogra­ni­czo­ny od za­cho­du mu­rem opo­ro­wym. Te­re­ny daw­ne­go przed­zam­cza oraz fo­sy od pó³­no­cy i wscho­du zaj­mu­je obec­nie park zam­ko­wy. Hi­sto­rycz­na czê¶æ ze­spo­³u od wie­lu lat po­zo­sta­je wy­³±­czo­na z eks­plo­ata­cji i nisz­cze­je. Jej ada­pta­cja na po­trze­by szpi­ta­la po­zo­sta­je jak do­t±d w sfe­rze am­bit­nych pla­nów dy­rek­cji LCO.


Brak mo¿liwo¶ci wej­¶cia na te­ren daw­ne­go zam­ku. Nie­do­stêp­ny jest rów­nie¿ park zam­ko­wy (dy­skret­nie mo­¿na tu za­jrzeæ po wy­ku­pie­niu bi­le­tu par­kin­go­we­go na dzie­dziñ­cu szpi­ta­la).


Zamek, a w³a¶ciwie szpital stoi na te­re­nie sil­nie zur­ba­ni­zo­wa­nym. W ta­kiej sy­tu­acji na­le­¿y li­czyæ siê z ogra­ni­cze­nia­mi i po­stê­po­waæ od­po­wie­dzial­nie, tym bar­dziej ¿e jest to re­jon star­tów i l±­do­wañ ¶mi­g³ow­ców LPR. Lo­ty nad szpi­ta­lem wy­ma­ga­j± zgo­dy ad­mi­ni­stra­cyj­nej.



W OKRESIE LETNIM SKRZYD£O WSCHODNIE JEST NIEMAL NIEWIDOCZNE ZZA OGRODZENIA

TERENY ZIELONE (PARK) NA WSCHÓD OD ZAMKU


DOJAZD


L

ubuskie Centrum Ortopedii mie­¶ci siê oko­³o 200 me­trów na wschód od Ryn­ku, przy ul. Zam­ko­wej. Po wyj­¶ciu z dwor­ca PKP na­le­¿y kie­ro­waæ siê na pó³­noc ul. Grott­ge­ra i £±­ki Zam­ko­we (800 m).



Samochód zaparkowaæ mo¿na na ma­lut­kim par­kin­gu przy wej­¶ciu do O¶rod­ka (ra­czej nie­re­al­ne w dni po­wszed­nie) lub na jed­nym z p³at­nych par­kin­gów przy ul. Szpi­tal­nej. Par­ku­j±c au­to przy ul. Szpi­tal­nej 2 bê­dzie­cie mie­li szan­sê zo­ba­czyæ za­mek rów­nie¿ od stro­ny pó³­noc­nej (ja nie­ste­ty o tym nie wie­dzia­³em).


Stojaki na rowery znaj­du­j± siê przy g³ów­nym wej­¶ciu do LCO.




LITERATURA


1. B. Bielinis-Kopeæ: Zamki, dwory i pa³ace województwa lubuskiego, WUOZ w Zielonej Górze 2008
2. L. Kajzer, J. Salm, S. Ko³odziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
3. J. Kuczer: Szlachta jako dzier¿awca dóbr królewskich w ksiêstwie g³ogowskim..., IPiA PWSZ 2007
4. A. Wagner: Murowane budowle obronne w Polsce X-XVIIw., Bellona 2019
5. K. Wasilkiewicz: Templariusze i joannici w biskupstwie lubuskim, Instytut Kultury Europejskiej 2016



WIDOK ZAMKU I SZPITALA OD PO£UDNIOWEGO WSCHODU, W ODDALI KO¦CIÓ£ PW. ¦W. MICHA£A
NA DRUGIM PLANIE PO PRAWEJ PARKING UL. SZPITALNA 2


W pobli¿u:
£agów - zamek joannitów z XIV w., 21 km
Sulechów - zamek ksi±¿êcy z XIV w., 21 km
Miêdzyrzecz - ruina zamku królewskiego z XIV w., 27 km
Zb±szyñ - relikty zamku bastionowego z XVII w., 36 km
Krosno Odrzañskie - zamek ksi±¿êcy z XIII/XIV w., 42 km




WARTO ZOBACZYÆ:



Renesansowy ratusz miejski (200 m), prze­bu­do­wa­ny w XIX wie­ku, z ory­gi­nal­n± wie­¿± zwieñ­czo­n± kre­ne­la­¿em. W piw­ni­cach ra­tu­sza oraz w kil­ku sa­lach na par­te­rze bu­dyn­ku za­cho­wa­³y siê skle­pie­nia krzy­¿o­wo-¿e­bro­we i gwia­¼dzi­ste. Aktu­al­nie mie­¶ci siê tu­taj sie­dzi­ba Mu­ze­um Re­gio­nal­ne­go, Urz±d Sta­nu Cy­wil­ne­go i Spraw Oby­wa­tel­skich, oraz biu­ra Ra­dy Miej­skiej.





Pó¼nogotycki ko¶ció³ pa­ra­fial­ny ¶w. Mi­cha­³a z XV wie­ku, czte­ro­na­wo­wy, na­kry­ty efek­tow­nym skle­pie­niem sie­cio­wym, a w ka­pli­cach skle­pie­niem gwia¼­dzi­stym i rzad­ko spo­ty­ka­nym skle­pie­niem kry­szta­³o­wym. We wnê­trzach za­cho­wa­ne war­to­¶cio­we wy­po­sa­¿e­nie: go­tyc­ki tryp­tyk ¶w. An­ny w o³­ta­rzu g³ów­nym, a tak­¿e ro­ko­ko­wy o³­tarz NMP. Ce­ch± nie­zwy­k³± i wy­j±t­ko­w± ko­¶cio­³a s± je­go pro­por­cje. Jest on bo­wiem szer­szy ni¿ d³u¿­szy (27x31 m). ¦wi±­ty­nia stoi przy ul. Szpi­tal­nej (200 m).





Skromn± w formie, ale jak naj­bar­dziej za­byt­ko­w± szko­³ê pa­ra­fial­n± z po­cz±t­ku XVII stu­le­cia. Pier­wot­nie by³ to praw­do­po­dob­nie bu­dy­nek o smu­klej­szych pro­por­cjach. Do dzi¶ w je­go sie­ni za­cho­wa­³y siê reszt­ki pó¼­no­go­tyc­kich skle­pieñ, obec­nych nie­gdy¶ za­pew­ne we wszyst­kich po­miesz­cze­niach. Aktu­al­ny wy­gl±d bu­dyn­ku ukszta³­to­wa­ny zo­sta³ w cza­sie grun­tow­nej prze­bu­do­wy do­ko­na­nej w dru­giej po­³o­wie XIX wie­ku. Gmach szko­³y stoi przy ul. Szpi­tal­nej, vis-a-vis ko­¶cio­³a pw. ¶w. Mi­cha­³a (200 m). Na fo­to­gra­fiach po­ni­¿ej szk­o³a przed- i po re­wi­ta­li­za­cji.





Pozosta³o¶ci obwarowañ miej­skich z XIV-XVI wie­ku (150 m). W okre­sie ¶re­dnio­wiecz­nym ca­³e mia­sto oto­czo­ne by­³o mu­ra­mi wzmoc­nio­ny­mi dwu­na­sto­ma ba­szta­mi i trze­ma bra­ma­mi wjaz­do­wy­mi. Do cza­sów wspó³­czes­nych za­cho­wa­³y siê od­cin­ki ka­mien­nych mu­rów, trzy basz­ty i re­lik­ty fo­sy.





Figurê Chrystusa Króla (2,2 km) na­wi±­zu­j±­ca for­m± do Po­mni­ka Od­ku­pi­cie­la w Rio de Ja­ne­iro, ale ciut od nie­go wiêk­sz±. Mie­rzy ona 33 m wy­so­ko­¶ci (bez po­stu­men­tu), co w ran­kin­gu Je­zu­sów czy­ni j± naj­wy¿­sz± na ¶wie­cie. Ks. pra­³at S. Za­wadz­ki, ini­cja­tor bu­do­wy pom­ni­ka, zwyk³ z du­m± g³o­siæ: Oto Je­zus na mia­rê na­szych mo¿­li­wo­¶ci. My tym Je­zu­sem otwie­ra­my oczy nie­do­wiar­kom! Mó­wi­my: to jest nasz Je­zus, przez nas zro­bio­ny, i to nie jest na­sze ostat­nie s³o­wo! Nie­opo­dal fi­gu­ry znaj­du­je siê sklep wiel­ko­po­wierzch­nio­wy (daw­ne Te­sco), któ­ry uzna­wa­ny jest za naj­star­szy w Pol­sce, gdy¿ po­wsta³ piêæ lat przed Chry­stu­sem ;-)





POWRÓT

STRONA G£ÓWNA

tekst: 2022
fotografie: 2008, 2019, 2021
© Jacek Bednarek